Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zapomniana magia i mądrość ludowa powraca


Rekomendowane odpowiedzi

To smutne,ale na przestrzeni ostatnich z górą przeszło stu lat
znajomość magii odeszła niemal w całkowitą u ludzi w niepamięć.
Przekazywana niegdyś z tradycją idącą z pokolenia,na pokolenie-wszak?
znikła w świecie z rozwojem,technologii,oraz postępującej urbanizacji .

Teraz mniej ludzi kontaktuje z naturą,ale zapomniana umiejętność powraca
Instynktownie wiedzą co?-robić i mówić zbierając konkretne kwiaty i zioła.
Dotykając ich,biorąc do ręki,zyskujemy dostęp do nich,jakby automatycznie
tak?-jakbyśmy rozpakowywali skomplikowany plik,na naszym dysku komputera.


Naturalna magia ludowa wspólna jest w świecie prawie wszystkim kulturom i epokom
wiedza o rytuałach związanymi roślinami,zawiera się tkwiąca w istocie w nas samych.
Za pomocą używanych obrzędzie słów i gestów i substancji łączymy swoją wzajemność
świat wewnętrzny,którego doświadczamy w medytacji,ze światem,nas z natury otaczającym.

Ludzie żyjący na przestrzeni wieków w różnych w ziemskich krańcach u ludzi-płci obojga
tańczyli wśród dębów i wypychali woreczki rozmarynem,by zapewnić sobie miłość wzajemną.
Wierzyli,że w nich zawarta jest tkwiąca zasobna energia psychokinetyczna,ich rozbudzająca
która pozwala,im zapewnić sobie,oraz innym ludziom,miłość,zdrowie,dostatek,oraz-ład wnętrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • esy floresy tańczące po ścianie oraz trele morele słyszane z dworu  wczesnym rankiem zwabiły mnie z łóżka na taras zmuszając do uśmiechu i wyciągnięcia rąk do kogoś  kto siedząc w wiklinowym fotelu tulił filiżankę z kawą patrząc z żalem tam gdzie powoli znikała noc    widząc to powiedziałem - nie smuć się proszę miła gdy dzień się zmęczy i pójdzie spać  ona wróci i otuli swą powłoką pod którą nasze ciała znowu zakosztują najpiękniejszej że wszystkich gier we wszystkich istniejących światach
    • spotykamy się  w nieobecności  w czasie którego nie ma    dotykam uśmiech  w milczeniu    nie jesteś snem  krew jak słońce w zenicie  gdy bliskość podaruje los poczujemy jej ciepło    czas maluje obrazy  czeka na jutro    1.2025 andrew
    • „Koledzy” - uosobienie zła, czerni, Zwali się tak przedstawiciele psiarni, Szydera, śmiech, godności nie ma wcale, Brak wartości, zachowania zuchwałe.   Plucie dosłowne, plucie w przenośni, Przemoc cielesna, werbalna, boleśni, Światło, szacunek, dobroć porzucona, Zabawa, patologia zatracona.   Brak poruszenia, pełna ignorancja, Smutek, chwilowa wewnętrzna destrukcja, Brak konsekwencji, nieuległość trwała, Silna zapora się głucho złamała.   Nastąpił kres akceptacji zachowań, Wolnych od jakichkolwiek zahamowań, Połączenie z duchowością, blaskiem, Mrok, złowroga ciemność legła z trzaskiem.
    • W mamusię i suma? (mw)             Co ma mamusia? I suma ma moc?                           Myła i białym?                   Katolikom .mok i lot ak?                Innowiercom mokre i wonni.            My czerwoni? Wino wre z czym?             A to sąsiadom; moda i są. O, ta.                       Pijakom smok; aj, IP...             .A da znajomym... o - Jan zada.          O, co palaczom; OMO z cala po co?                        A obcy hyc - boa.        
    • Jestem obok ciebie Jestem tuż za tobą   I czekam na twoje potknięcie W błysku fleszy i w świetle jupiterów   To będzie upadek gwiazdy Który każdy zobaczy   Na własne oczy W tym bezdusznym świecie   3, 2, 1...zaczyna się show!      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...