Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To nie jest kwestia otwartego okna.
Ja zamknę to, ty wyskoczysz przez drugie.
Nie uklęknę.
Nie zapłaczę.
Mojego krzyku nie usłyszysz.
Zdążysz.
Twoje życie jest na tyle krótkie, że przeleci ci całe przed oczami.
I będziesz miał satysfakcję uwalniając się
od dzisiejszego jutra.
Tylko pomyśl,
jak głupio ci będzie gdy, mimo upadku, przeżyjesz...

Opublikowano

bardzo mi sie spodobał, jest taki po prostu i mi bliski. nie nawidzę zlepków słów ze słownika, które udają coś co niewielu potrafi odczytać.
to dla mnie to dobry wiersz, a nad formą niech się wyżywają Ci co się znają
pozdrawiam

Opublikowano

trochę porozrzucane. jest jakaś treść, względnie
dobra, ale to tylko szkic do wiersza. warto dopieścić,
bo są fajne momenty.

serdeczności Espena :)

acha, i jeszcze tytuł. chyba lepiej,
jak nie jest pierwszym wersem [tak na przyszłość].

Opublikowano

To nie jest kwestia otwartego okna.
Ja zamknę to, ty wyskoczysz przez drugie.--> jeśli zamknę, to ty wyskoczysz przez drugie, w innym wypadku (tak jak jest u ciebie) nie powinno być przecinka po "TO" chyba że celowo to zastosowałaś, ale i tak to wygląda nieudolnie. poza tym to te 2 wersy najlepsze z całośći

Nie uklęknę.
Nie zapłaczę.
Mojego krzyku nie usłyszysz.---> lepiej by brzmiało" nie usłyszysz mojego krzyku"
Zdążysz.
Twoje życie jest na tyle krótkie, że przeleci ci całe przed oczami.-> jak dla mnie zbyt dosłownie
I będziesz miał satysfakcję uwalniając się
od dzisiejszego jutra.---> dzisiejsze jutro - takie to naciągane
Tylko pomyśl,
jak głupio ci będzie gdy, mimo upadku, przeżyjesz...---> pozbądź się wielokropka , strasznie to pensjonarskie.
osobiście mi się jeszcze nie podobają wielkie litery, moim zdaniem niepotrzebne, szczególnie, że rwiesz strasznie wersy, krótkie są.

ogólnie to może być, ale nie powala.
pozdraiwam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nata_Kruk Każdy ma swój świat, a w nim... Wydawałoby się, że znamy...   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • Jesteśmy wirtualnymi znajomymi nigdy się nie widzieliśmy nigdy niczego sobie nie obiecywaliśmy nigdy niczego od niego nie chciałam i mówiłam mu to nie słuchał   chroniąc swoją prywatność kłamałam podobnie jak on który ma sto twarzy   wymyślał mnie sobie latami w kolejnych wierszach i listach od lat codziennie na nowo   wściekły że jestem inna niż ta którą sobie wymyślił uderzał mnie w twarz   czy zwracam na to uwagę? już nie bo wiem że ma na moim punkcie obsesję   jednego dnia nie jest w stanie wytrzymać bez pisania o mnie i obrażania mnie obsesja   na szczęście dzieli nas bezpieczna odległość   Żegnaj...    PS  Wszystkiego dobrego Ci życzę. 
    • Nareszcie zgoda na ekshumacje... Choć czasu upłynęło tak wiele... Bolały wspomnienia w cichy szloch przyobleczone, Padało nocami tysiące łez…   Zgoda niepełna... częściowa... Wciąż więzną w gardle niewykrzyczane słowa... O bólu który w kresowych rodzinach, Tlił się przez kolejne pokolenia...   A przecież każdy człowiek, Zasługuje na godny pochówek, By migocący znicza płomień, Cichym dla niego był hołdem,   By kamienny nagrobek, Wiernie pamięci o nim strzegł, Imię i nazwisko na nim wyryte, Milczącym pozostało świadectwem…   Nareszcie godny pogrzeb… Polaków zgładzonych przed laty okrutnie, Przez w ludzkich skórach kryjące się bestie, Pogardą i nienawiścią nocami upojone…   Tamtej strasznej nocy w Puźnikach, Ciągnąca się noc całą mordów orgia, Dziesiątki bezbronnych ofiar przyniosła, Zebrała śmierć okrutne swe żniwa.   Bohaterska polskiej samoobrony postawa, Chaotyczna desperacka wymiana ognia, Niewiele pomogła i na niewiele się zdała, Gdy z kilku stron zmasowany nastąpił atak.   Spod bezlitosnych siekier ciosów Banderowskich zwyrodnialców i okrutników, Do uciekających z karabinów strzałów, Pozostał tylko wypełniony zwłokami rów…   Po tak długim czasie, Nikczemnego tłumienia prawdy bolesnej, Przyodziewania jej w kłamstwa łachmany podłe, Tuszowania przez propagandę,   Dziesiątki lat zwodzenia, Kluczenia w międzynarodowych relacjach, Podłych prób o ludobójstwie prawdy ukrywania Oddalały żądanych ekshumacji czas…   By w cieniu kolejnej wojny, Niechętnie padły wymuszone zgody, By pozwolono pomordowanych uczcić, Na polskich kresach w obrządku katolickim,   By z ust polskich księży, W cieniu tamtych zbrodni straszliwych, Padły słowa o Życiu Wiecznym, By złożono trumny do poświęconej ziemi…   Choć niewysłowionych cierpień ogrom, Milionów Polaków na kresach dotknął, Czapkując radosnym z dzieciństwa chwilom, Otulili czule swe wspomnienia pamięcią.   I gdy snem znużone przymkną się powieki, Wspomnieniami w blasku księżyca otuleni, Pielgrzymują nocami do sanktuariów kresowych, Starzy zza Buga przesiedleńcy.   A gdy niejednej księżycowej nocy, Starzy siwowłosy kresowiacy, Modlą się za swych przodków i bliskich, My także za nich się pomódlmy…   Za pomordowanych w Puźnikach, Za zgładzonych we wszystkich częściach Wołynia, Niech popłynie i nasza cicha modlitwa, Przyobleczona w piękne polskiego języka słowa…   - Wiersz poświęcony pamięci Polaków pomordowanych w Puźnikach w nocy z 12 na 13 lutego 1945 roku przez sotnie z kurenia Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) Petra Chamczuka „Bystrego”.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
    • Jar na głaz; a tu ile może jeżom Eliuta - załga raj.  
    • Mat Ina - żet, ale że ty zbiorom, i moro bzy - też Ela, też Ani tam.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...