Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dziecko


Rekomendowane odpowiedzi

Pewnego dnia to się stało,
urodziło się dziecię.
Z początku szczęśliwie ono dorastało,
lecz gdy minęło iluś tam urodzin lecie,
szczęście z jego oczu wywiało.

Na pozór było ono całkiem szczęśliwe,
lecz jednak pozory mylą.
Jego spojrzenie wesołe, było kłamliwe,
było żywą nieszczerości chwilą,
pod którą kryły się łzy prawdziwe.

I tak już co dnia bywało,
grało niczym aktor prosto z teatru.
Rano z wesołością w oczach wstawało,
ale była to tylko maska, choć zwiewna jak z wiatru,
nic uczuć dziecka nie zdradzało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerujesz, że im my są starsi, tym smutniejsi i bardziej zakłamani?
Temat dobry. Lubię takie. Za to plus. :)
Za wykonanie już mniejszy, bo czegoś mi tu brakuje. Nie wiem, czego konkretnie, oprócz (czego jestem absolutnie pewna) puenty. Twój wiersz brzmi, jakby był nagle ucięty. Gdzieś przy końcu. Ale do tego końca nie dotarł. :(

Pozdrawiam, R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...