Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
W przededniu Wszystkich Świętych

to że Heinz Ross
urodził się w 1912
a zmarł 24 lata później
wciąż mówi mi niewiele

sumienie podpowiada
że należy pamiętać
o jego śmierci
nawet gdy rozkłada się
widelce w pokoju jadalnym

tym bardziej że
został pochowany
po wietrznej stronie
pagórka tam znicze
gasną przed zapaleniem
a śladom stóp wszelakich
deszcze mówią precz

kto wie może nawet
kolędę w wigilijną noc
zadedykuję wierze
we wskrzeszenie Heinza

Chrystus z jego grobu
nie miałby nic przeciwko
Opublikowano

Dziękuję serdecznie za opinie:). Ocalić od zapomnienia każdego bez wyjątku - to ponad ludzkie siły i to chyba największy dramat. Pamięć niestety nie jest wieczna, co potrafi przerazić. Zatem pamiętajmy, dopóki możemy pamiętać. Sam żałuję, że zapominam... w codzienne szare dni. Pozdrawiam wszystkich:).

Opublikowano

Karolu.... trafnie określiłeś... "ocalić od zapomnienia każdego, beż wyjątku - to ponad ludzkie siły i to chyba najwiekszy dramat".... Dobry wiersz, szczególnie przypadła mi go gustu strofka ze zniczami i wigilijną nocą... ale całości i tak daję pozytywną ocenę. Pozdrawiam... :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski Oczywiście, że znam LO, współpracował z senator LS. Osoba mi bliska zaangażowała się, aby pomóc im od strony historycznej, by prasa niemiecka nie pisała "polskie obozy koncentracyjne". A o sprawie, o której piszesz było kiedyś głośno - wystarczył błąd urzędnika z księgami wieczystymi a zapłaciły za to dwie rodziny. Wiele ciekawych historii się przypomina, warto je zapisywać :) pozdrawiam
    • Zerojedynkowy odbiór świata jest dla człowieka bardzo efektywnym mechanizmem obronnym. W momentach trudnych daje nadzieję, w momentach szczęśliwych potrafi być hamulcem przed euforyczną samozagładą. A jednak rzeczywistość na szczęście nie choruje na dwubiegunówkę, ten podział na Niebo i Piekło jest umowny, bierze się z zaspokajania ludzkich potrzeb, a nie z natury zjawisk. A na marginesie, co jest złego w wężach, robakach, rozkładzie? Są częścią przyrody tak samo, jak kwiaty czy ptaki. Kontrast bierze się chyba z odpowiedniego zaprojektowania naszego mózgu, który od dzieciństwa uczony jest konkretnych opozycji: dobro - zło, piękno-brzydota, na ogół przy wykorzystaniu do tego emocji, jakie odczuwamy (strach przed wężem vs. relaks na pięknej kwietnej łące). Potem można rzutować dalej, ale obiektywnie to w naszej głowie osadzone zostały takie, a nie inne przeciwieństwa. Wiersz próbuje je pogodzić na nowo, jakby przeczuwał, że w istocie przecież one wcale tego nie potrzebują i, pierwotnie, nie potrzebowały.
    • @Naram-sin Tak, możliwe tylko ja teraz nie bardzo wiem, która to partia jest ta rządząca :))) Stary jestem, mało czytam i się nieco pogubiłem :)
    • @Naram-sin Wiesz, tak sobie myślę: ciekawe, że ten tekst wzbudził w Tobie tyle analizy, ale ani grama emocji. A przecież to wiersz o ciele, ogniu, życiu i śmierci – nie o średniku w trzecim wersie. Może po prostu nie był dla Ciebie. Ale skoro już w niego wszedłeś, to szkoda, że tylko z linijką. Bez serca.
    • Zawsze można zastanawiać się, co odróżnia artystyczny nieład od zwykłego bałaganu ;) Znajdź mądrego, kto odpowie na to pytanie.  Oczywiście żartuję, każdy może mieć inną percepcję tekstu (jego formy) ;) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...