Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Socrealistycznie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Do urn, do urn, do urn
Wyborców dziś prowadzi
Sztandarów naszych szturm
I partia, co nie zdradzi.

Dla mas, dla mas, dla mas
Niech serca wasze młode
Odsieją plewy z klas,
Co piętrzą w młynie wodę.

Niech marsz, niech marsz, niech marsz
Powiąże kroki nasze,
By każdy z nas (tfu!)... z was
Zarobić mógł na kaszę.

Niech tłum, Niech tłum, Niech tłum
Wyrazi dziś pogardę,
A moherowy boom
Da bat.
Nam - dupy twarde.

''

Opublikowano

Więc do baru ruszmy żwawo
ażeby się chwalić,
że chcieliśmy choć nie wyszło
cały rząd obalić.

Na bufecie w długim rzędzie
literatki stoją
poszedł zakład kto obali
je, więc wszyscy doją.

I odpada jeden, drugi,
wykrusza się lista,
został jeden, zakrzyknięto
- to nasz rekordzista.

A on spojrzał błogo w sufit
poczym przygiął nogi
i legł tam gdzie jego miejsce
- na deskach podłogi.

Opublikowano

O stylu mowy być tu nie może
choć facet doił prawie jak z nut
i owszem kiedy legł na podłodze
to się wyprężył sztywniej niż drut.

A order owszem choć on się wzdryga,
że po co jemu na klapie on,
że zamiast tego byłoby taniej
z tych literatek zbudować tron.

A on by siedział sobie na tronie
mając pod ręką (choć puste) szkło
wierząc, że niżej już się nie stoczy
bo pod nim tylko już szklane dno.

Opublikowano

Coś o uszy się obiło,
że się nie skończyło miło,
że był denat, dochodzenie,
powiązania, ustalenie
a że pili? – nie dziwota,
przecież jesień, przecież słota
a alkohol krew rozgrzewa
więc w kielichy wójt polewa
przy okazji agituje
- temu, który zagłosuje
odwzajemnię się w przyszłości
kiedy w garście wezmę włości

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka A faktycznie, jest film o tytule 'Noce i dnie' —  z ciekawości zajrzałem na filmweb, aby zapoznać się z recenzją. — Nie korzystam ze sztucznej inteligencji. Słowo ''dnie'' jest bardzo głębokie, jakby dotyczyło traumy (strzelam)
    • Tobie, Hetmanie, sercami Kresów rządzić. Tobie buławę przodków, dzierżyć ostatkiem rodu. Tak mi ongiś mówiono. A teraz tylko z koniem wiernym, bukłakiem horyłki i oblubienicą czarną u pasa, mijam chutory ogniem wojny dotknięte. Z których jeno pozostały węgle niedopalone i dymów czarnych słup. Kozacze! Tyś niczym sokoły na niebie dumne, ukochał wolność tych ziem. Nocą mijam przydrożne kapliczki. Idącego na śmierć pewną, pozdrawiają przodków duchy w czaprakach, przy nich stojące. W ziemi solą ich proch. I niedługo spocznie w niej mój duch i mój trup. Boga na Dzikich Polach nie szukaj. Tu rządzi ślepy los i francowata fortuna. Zawsze wbiją Ci w plecy, nóż ostry. Próżno wołać rogiem kwarcianych i rejestrowych. Szkrzydlaci jeźdźcy już dawno pogalopowali do niebios bram. Klnąc się jeno tylko na swój honor i złotą ņiezbywalną wolność. Zsiadam z konia i sam jeden z zygmuntówką w prawicy podchodzę do lini wroga zwartej na metry.  Niech Cię wściekłą sforą obsiądą zewsząd. Niech się ostrze Twej oblubienicy we krwi gorącej solidnie upije. Wtem pośród wrogów linii, widzisz jak śmierć ku Tobie wolno kroczy. Tak Tobie Hetmanie, przyszło ginąć w obronie Siczy. Wtem nagle sokoły rzuciły się z nieba i uleciały z ciałem wysoko. Przodkowie a nie śmierć porwały człowieka. Krew z jego ran po dziś dzień jednak, na step święty ścieka.    
    • @Poezja to życie Jak nas może nie być, skoro pieczemy chleb i oddychamy ze wskazówkami w ręku -:)   Ciekawa miniatura.   Pozdrawiam.
    • @Nefretete Może być i dni, :) Ps. W filmie jest tytuł 'Noce i dnie' wzięłam stąd to słowo @NefreteteZapytałam AI, oto odpowiedź:   Oba warianty są poprawne, ale różnią się stylem.  Dni to forma rzadsza, literacka, ale gramatycznie prawidłowa (np. w tytule powieści Marii Dąbrowskiej). Dnie jest formą powszechniej używaną w mowie potocznej.  @NefreteteJednak po namyśle, zostało jak było, ale dzięki za wnikliwość - dzięki niej, sprawdziłam :)
    • Górale: Hela, róg.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...