Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pigułka samobójcy


Rekomendowane odpowiedzi

Przeciągam struny
kociego grzbietu.
Ręce w finezji lotosu
łakną przebicia dotyku
przez szkło.

Brak penetracji myśli
wokoło gwintu. Próżni,
leśni ludzie potknęli się
już dawno o kłębek
absolutu. Choć rozwijali
się, przodem można iść
podobnie jak i tyłem.

Zakreślam grubą kreską
spojrzenia upatrzony
wątek. Karmi
nowej pigułki puszyste
ciało przyciąga rozbitka


z tratwy wskoczę w głąb
sztolni wszechświata. Za
ciągnę się lukrem popiołu
-gdy ukołyszesz.
Nie będzie pożegnalnych
listów. Spontaniczności
spazm przychodzi zawsze
niezapowiedziany.



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja proszę Pani znalazłam tutaj ciekawe fragmenty i metafory , dla których warto się było przedrzeć przez te rzeczowniki;-) W sumie też raczej rzeczownikuję, stąd dość wygodnie mi było. Na pewno tekstu nie uważam za nudny. Może zabrakło mi "powietrza i przestrzeni", bo mysli gromadzi Pani dość ciasno i tekst trzeba czytać bardzo powoli, żeby rozumieć nawet na poziomie dosłownym- ale może to być wrażenie spowodowane cechami mojego z kolei pisania. A przecież dobrze, że każdy robi to choć trochę inaczej;-)Pozdrawiam Panią serdecznie;-)Jeszcze raz dziękuję za miłą lekturę- warto było-;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...