Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
(„zegar pokazuje autentyczny czas”- R.Bezet, obok parku błonia)

zawstydzone monumenty
nie mogą uciec
spod rynny
nicowanych kłamstw

krawaty nie unoszą nóg
podlewają kręgi

opadają ostatnie dobre słowa
zawstydzone
nie schną nawet w słońcu

wszystko obsikane
coś zmierzcha

śmierdzi
psy rechoczą
Opublikowano

Super. odczytuję to jako drugie (poprawione)
spojrzenie na mniej więcej ten sam problem.
obaj Panowie macie rację. Niestety.
Pomysł fajny - a może konkursik w temacie?:)))
Pozdrawiam serdecznie.Swoje wywaliłam - gdzie mi tam do Was! :)) EK

Opublikowano

Podoba mi się - Stephen,
choć wpadłeś w tak kasandryczny ton, że chyba pan Eugeniusz by się rozpłakał ;)
"nicowane kłamstwa" (to już było?)
"ostatnie, dobre słowa" - chlip, chlip (a jeszcze opadają - 3 nieszczęścia naraz)
Jak obsikane, to wiadomo, że śmierdzi.
Za to psy rechoczące - dobre, znam to na codzień ;)
pzdr. b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...