Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"tożsamość"

z deszczem
rumieniec z policzka nie zniknął
w szybie odbił się cień
po omacku
zapytał o imię

albo

z deszczem
rumieniec z policzka nie zniknął
w szybie odbił się cień po omacku
zapytał o imię

i moim zdaniem tak jest ciekawie, i tytuł też jest:) Pozdrawiam

Opublikowano

tytuł został celowo tak nadany, gdyż to nie jest tożsamość wyklarowana i wiadoma- takie było zalożenie w przesłaniu_za wszelki poprawki dziękuje serdecznie_pozdrawiam( jak troche czasu więcej zdobędę koncepcja może jeszcze ulegnie zmianie)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @piąteprzezdziesiąte W sumie wszystko jest o.k. Każdy może źle oczytać intencje drugiego człowieka. Tak jak ja zrobiłam gafę z nickiem. Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego. :)))
    • @violetta Ja kupiłam sobie lampeczkę z czerwonym światłem leczniczym. Świecę przez powieki do oczu i czuję się jakbym było lato... lepiej śpię i szybciej wstaję...
    • Fajne bardzo, a najbardziej mnie urzekło :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Pozdrawiam.
    • @KOBIETAa ty jesteś niesamowita!  dziękuję że jesteś

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • na tym zagonie gdzie jeszcze niedawno księże jałowiaki pasano stanął krzyż proporc na dwa metry wystrugał zwinny Jaś dopieszczając jezusową koronę tak aby kolce nie chropowaciały głowy Najwyższego wciąż nie ma kaplicy w której schronienie znalazłyby płaczki i inne czarnogłowe lamentnice które nad dusz ludzkich poniewierką odmawiają pacierze tak że nawet listopadowa zawiejka niestraszna przywlókł się dziad na groby co by pojeść kapkę i wypić okowity z durszlaka toć to tryzny o ubłaganie za dusze czyśćcowe baby poczyniły Anno nie podnoś tego co spadło niechaj zabiedzona istota zza świata weźnie se skibeczkę choćby i tego chleba co się pod kredens stoczył a i kapusty nie trza deptać bo jeszcze ki licho na zgubę domostwa przybierzy ojciec już dwa lata jak leży a jeszcze ni razu ognie nie zapłonęły na grobie dziadyga łez żesności na pohybel złego uronić nie zdołał idźże za wieś na górkę idźże za wieś po zmroku
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...