Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

październikowy liść spełnił się

w kałuży na chodniku
nasiąka miejskim brudem
w towarzystwie niedopałków
nie jest już powodem do melancholii

październikowy zachód
krwistość rozlana do wschodu
malarz chciałby
brak mu słów

rozpędzony pędzel w rę-ce-l pal-ce
rozmazują linieinielinie
włosiem w sosie soczystych
plecie na palecie warkocze barw

rok temu w październiku
nauczyłaś mnie milczeć
dostrzegać
ten spadający liść

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no i droga Alter zrobiłaś z tego basbski kicz,
takie byle co o miłości, jak setek innych,
a gdzie sam sens główny wątek wiersza drugie dno ??
autorze zaraz wrócę bo patrzę że niespodziewanie coś dziecko mi krwawi !!!!

lekkiej ziemi.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no i droga Alter zrobiłaś z tego basbski kicz,
takie byle co o miłości, jak setek innych,
a gdzie sam sens główny wątek wiersza drugie dno ??
autorze zaraz wrócę bo patrzę że niespodziewanie coś dziecko mi krwawi !!!!

lekkiej ziemi.


więc zapraszam ponownie (-:
Opublikowano

mam dwa odnośniki, jeśli chodzi o ten tekst. z jednej strony
wersja Alter mnie przekonała - być może trochę ograna.
z drugiej, doceniam środkowe zwrotki, które oplatają
bliskie mi klimaty, choć nie do końca przekonuje
mnie taka zabawa słowem.

serdeczności Espena Sway :)

Opublikowano

październikowy liść spełnił się

w kałuży na chodniku nasiąka
miejskim brudem w towarzystwie niedopałków
nie jest już powodem do melancholii

październikowy zachód
krwistość rozlana do wschodu
malarz chciałby - brak mu słów

rozpędzony pędzel w rę-ce-l pal-ce
rozmazują linieinielinie włosiem w sosie
soczystych plecie na palecie warkocze barw

rok temu w październiku nauczyłaś mnie
milczeć i dostrzegać spadający liść

Takie podszepty. Pozdrawiam Macieju.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Znowu się odwołam do mojego ulubionego Bieńkowskiego. Często go tu przywołuję. ale znalazłem niedawno tekst, który jest istną kopalnią genialnych obserwacji, adekwatnych m.in. do podsumowania takich utworów, jak ten zaprezentowany powyżej.   Słowom ociążałym od trawienia sensów kazałeś wznosić się wysoko, pod sam szczyt pojęcia wysokości, o który tłukły się nie zawsze dopasowanymi skrzydłami metafor. Musiały imitować szaleństwa, huragany i ptaki. I wszystkie, czy były puszczykiem, wroną, czy zwyczajnym wróblem, zadawały szyku przyprawionym pawim ogonem, budząc - na przemian - zdumienie i śmiech na sali.- Z. Bieńkowski, Ego
    • Prawie wszystko w tym tekście jest z obiegu wtórnego: otwarta księga, proza życia, prawda o istnieniu, serce skrywa tajemnicę, itd. Napisz coś własnego, autentycznego, a nie kopiuj-wklej  z różnych gdzieś kiedyś przeczytanych rzeczy, nazwanych szumnie wielką literaturą. Niech będzie to osobiste doświadczenie, a nie zasłanianie pustki jakąś pożyczoną od innych pozą.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Jest to jedyny wers, który przyciągnął moją uwagę. Bo ma w sobie tę 'metaforyczną mgiełkę', niezbędną w liryce. A dalej mamy raczkujący jeszcze tekst, bazujący na gotowcach, motywach z odzysku. Ja tu widzę papierowe postacie, które przemieszczają się po makiecie ogrodu, a nie żywych, czujących ludzi. Owszem, są podjęte próby nadania utworowi poetyckości, ale nieudane. Inwersje to środek wyrazu, od którego się współcześnie odchodzi, a na pewno nie powinien dominować wiersza, bo daje efekt pretensjonalny. Osiem wielokropków w jednym tekście to też przesada. Jeden, dobrze użyty, może wzmocnić jakąś emocję, ale gdy jest ich za dużo, czytelnik przestaje zwracać na nie uwagę.   No, tak.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Znam panie, które wręcz uwielbiają czosnek ale oficjalnie nigdy się do tego nie przyznają   ale one takie są - pozory
    • @Kwiatuszek  Ładny, uśmiechnięty i rzeczywiście słodki jest Twój wiersz, pozdrawiam :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...