Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przede mną droga pogrążona w mroku
Straszliwe cienie oplatają mnie zniszczenia żądzą
Nie jestem świadoma żadnego kroku
Oczy bezsilnie w ciemności błądzą

Do nieba wyciągam ręce drżące
Lecz czuję jak zło je oplata
Me ciało w cierpieniu mdlejące
Do jakiegoż ja wkraczam świata?

Niebo okryte całunem chmur
Kruk wszechwładne skrzydła rozpościera
Oślepia mnie blask czarnych piór
A jego krzyk duszę rozdziera

Błądzę wśród okrutnych cieni
Mijam twarze powykręcane cierpieniem
W ich oczach zło okrutne się mieni
Czy ja również stanę się cieniem?

Kroczyć tą życia drogą już nie mam siły
Wszędzie panuje ciemność i mrok
Łzy na mej twarzy smutek wyryły
I tylko rzucić się w przepaść, ostatni skok...

Opublikowano

Dziękuję za wyczerpujący komentarz:). Nie rozumiem co jest złego w dokładnych rymach? Staram się dobierać dokładne rymy. W moich nowych wierszach - ten jest już dość stary - staram się by liczba sylab była taka sama w każdym wersie. Tak więc piszę bardzo dokładnie. Szanuje Pani zdanie, że motywy zawarte w moim wierszu są już "zużyte do bólu", ja jednak uważam (to jest moje zdanie) że niektóre motywy powtarzają się co jakiś czas w poezji i nigdy się nie "zużują". Ot jak choćby motyw miłości, czy motyw drogi jak w przypadku mojego wiersza. Pisałam jak wtedy czułam, nie wzorowałam się na innej twórczości. Dla mnie te zwroty "krzyk rozdzierający duszę, wyciąganie rąk drżących do nieba " są "nowe". Bo pierwszy raz przeczytałam je w swoim wierszu. Co do "mego" i "mojego" to uważam, że to pierwsze jest bardziej poetyckie, tak jak np. słowo "ujrzałam" jest bardziej poetyckie niż "zobaczyłam".
W każdym razie szanuję Pani zdanie i jeszcze raz dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam:).

Opublikowano

Jednak warto o tych radach Izy nie zapominać :).
Swój styl najlepiej tworzyć pamiętając o innych, wiedząc o nich, myślę, że wtedy swój własny styl staje się bardziej wyszukany, oryginalny i osobisty. Jednak oczywiście to nie jest odrazu i może to potrwać lata, i nie warto przestawać narazie pisać takie wiersze, bo mają napewno duże znaczenie dla autora. Każdy wiersz także ma swoich czytelników, pisząc wiersz, poeta często stara się uwzględnić to jak jego odbiorą konkretne osoby, konkretne środowisko. Jak jest zrozumiane, najczęściej pisze dla siebie i swojego otoczenia, i to jest naturalne :). Ważne jest chyba, czy skierowane przesłanie dotarło do wybranych serc. ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...