Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

potykając się o własne nogi tępe ulice pełzną po ryjach
emo panienek. plując jestem pomocnikiem deszczu

przepaliłaś żarówki mojego pokoju i rozpadało mi się
prosto w twarz. kupiłem buty przeciwdeszczowe żeby
szybciej stąd wyjść. zamknięte drzwi

i nielegalne apteki w ciemnych kamienicach. tramal jest
moim mesjaszem. tak na przyszłość odcisnąłem się w
tapczanie i nic mnie już nie obchodzisz

wychodzę z siebie po nici antygrawitacyjnej. wspinam się
w dół po islandzkich lodowcach. wspinam się w górę i na
bok tam gdzie nie ma przestrzeni

nie wiem o co w tym chodzi. zobaczymy na końcu

Opublikowano

wiesz ze dla mnei ćpuńska poezja zawsze jest ok w temacie.

1. wizja nei jest potramalu
2. sam mogłeś to nazwać
3. dwa pierwsze wersy zajebiste. powiem aż: zazdroszcze ze nei ja wymyśliłem
4. nielegalne apteki. prawda że to paradoksalne
5. może wkoncu polubisz noc z nowymi butami
6. ja bym tego nicią antygrawitacyjną nie nazwał. po prostu wogóle bym tego nie nazywał

świetne. tak twoje jak i moje. zabieram. twój najlepszy ostatnio

Opublikowano

jak zwykle są urzekające fragmenty, szukam wierszy równych, ale chyba takich nie ma.
końcówka podoba mi się znaczeniowo, ale sam dobór słów jakoś mnie mierzi: zobaczymy co będzie na końcu. jakoś tak beznadziejnie brzmi. reszta (tzn to co przed- bardzo).

pozd. a

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wiesz... czasami płaczę,  pomaga nie zawsze,  a wystarczająco często,  by żyć dalej    gdy z brzegu występuje rzeka,  przemierza pagórki policzków,  niespiesznie dolinę ust przecina -  w niej słone niby paluszki łzy,  człowiecze i szczere jak uśmiech dziecka   wiesz... czasami płaczę     
    • @Migrena Schultz wiele nie stworzył pewnie nic ważniejszego ponad to o czym wspomniałeś ale wpisuje się w mój model pojmowania twórczości; porównuje się go do modernistycznego ekspresjonizmu Franza Kafki i przypisuje z surrealizmem, kreacjonizmem, psychoanalizą (Freuda i Junga). Właściwie po obejrzeniu spk haasa wszedłem na nową drogę postrzegania sztuki i zatrzymałem się w tym kręgu. Potem był Witkacy potem Beksiński ale Schultz był pierwszy. Jak każdy młody człowiek szukałem inspiracji pisałem malowałem nużyłem się w sztuce i ze sztuką stąd studia na kierunku fotograficzno filmowym. Dopiero rzeczywistość mnie wyprostowała i rzuciła na deski biznesu. Czy żałuję chyba nie choć moi koledzy zrobili kariery artystyczne czas pokazał iż nie byłem na tyle zdolny w żadnej dziedzinie aby się wybić. Natomiast bez sztuki nie potrafię żyć. Żyję z nią i nią. Jeśliby się pokazały jakieś rysunki Schultza to teraz byłyby warte od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych. Dużo ich nie pozostało a te co są to w muzeach w Warszawie i Krakowie. Swoje umiłowanie i pasję do Witkacego zawarłem w wierszu jemu poświęconemu Witkacy moje szaleństwo. Nawet go tutaj zamieściłem ale tylko dwie części bo nikt nie czytał. Ale się rozpisałem i w dodatku nie na temat.
    • Za sylwestra :))), bo cytat na wstępie zdecydowanie za dłuuuuuuuuuuugi, co zniechęca. Pozdrawiam :)
    • gdzie strumyk płynie z wolna rozsiewa zioła maj stokrotka rosła polna a nad nią szumiał gaj w tym gaju tak ponuro że coś przeraża mnie ptaszęta za wysoko a mnie samotnej źle Mezony ...piony ...neutrony... srebrzysty szlak Drogi Mlecznej a na nim lśnią tachiony zagadki Ramzesa wiecznej Astat. Bizmut. Tal. już sylwester się zbliża ubiorę zimowy szal oliwa - sprawiedliwa! szampana czas już wypić stokrotki w gaju liczyć!
    • @wierszyki Chłopcy to raczej w trampkach... chodzi mi o lekcje WF.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...