Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cyrk


Rekomendowane odpowiedzi

Nienawiść postawiła arenę. Rozstawiła nas
po kątach domów. Czekając w przerażeniu
giniemy nasłuchując żelaznych ptaków.
Czas zatrzymał się, na dość długi moment.

Ulice obezwładnił strach. Jak klauni żołnierze
żonglują kulami. Na czołgach jeżdżą
jak na słoniach. W bramach nie ma już dzieci
poumierały strzałem w tył głowy. Odeszły.

Gdzie ta widownia oklaskująca każdy spektakl.
Każdy ruch na cyrkowej arenie. I to zdziwienie
gdy zabijają kolejnego z następnych. Nie ma widowni
leżące trupy przemawiają widokiem bezruchu.

Ludzie jak akrobaci giną. Spektakl trwa.
Treserzy znęcają się i podlą. Katują.
Młodzi walczą z lwami do ostatniej kropli krwi.
I umierają gdy kierownik cyrku gasi światło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...