Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

*** [bez tytułu]


Rekomendowane odpowiedzi

spotkałem ją w dusznej kawiarni
siedziała na sękatym krześle jak pod lipą
głaszcząc swe miodowe udo
frywolnie przykryte kraciastą spódnicą

spojrzenia już nie mają takich skrzydeł
a kobiece sztuki wyzwolone - oswojone
strzeliste jak gotyckie wieże czubki butów
przekonywające są niewiele bardziej

wstała z krzesła i podeszła do mnie
przeciągając boskie nogi Afrodyty
nawet nie wiem o co zapytała
powiedziałem: weź spierdalaj kurwo



PS: Do którego działu wrzuciliby Państwo ten wiersz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...