Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

może być tak że przestaniemy
odzywać się do siebie wszyscy
pozamykamy nasze małe światy
stworzymy nowe pojęcie przyjemności

ponad wszystko - wysiłek zbędny
myślenie w biegu wyjdzie z mody
szok tlenowy i ból nie zawsze musi
dręczyć swoją marnością jak miłość

sprowadzi się do mechanicznych praw
trzeba wybrać kierunek zaprogramować
jeśli się nie uda można wyrzucić albo
umieścić przy swoim życiu symbol delete

Opublikowano

sprowadzi się do mechanicznych praw
trzeba wybrać kierunek zaprogramować
jeśli się nie uda można wyrzucić albo
umieścić przy swoim życiu symbol ''delete''
**
ty zawsze znajdziesz radę, kosowy stylu! -kupuję! i nie będę już kadzić! całuję oba kosy w dzioby!ES

Opublikowano

może być tak że przestaniemy odzywać się
do siebie wszyscy pozamykamy nasze światy
małe stworzymy nowe pojęcie przyjemności

ponad wszystko wysiłek zbędny - myślenie
w biegu wyjdzie z mody szok tlenowy
i ból nie zawsze musi dręczyć swoją marnością

jak miłość sprowadzi się do mechanicznych praw
trzeba wybrać kierunek zaprogramować
jeśli się nie uda można wyrzucić albo umieścić

przy życiu symbol delete

Pozdrówka Ewo.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tak poszło, wg. mnie jest więcej miejsca na dociekanie
na refleksję na to co JEST poezją, dlatego
był przegadany, choć to tylko lekkie strzyżenie było, to
Szanowna autorka może więcej ;)

Pozdrawiam
Opublikowano

nie mam podstaw, aby negować głębię sensu
bo i takie życie bywa,
lecz niestety wszystko to - na szczęście - daleko ode mnie;
jak miłość

sprowadzi się do mechanicznych praw


nie znam takiej miłości, chyba że tylko fizyczna jej faza ...?

można wyrzucić albo
umieścić przy swoim życiu symbol delete


jakiś nieudacznik życiowy, albo ktoś, kto przepędził
na cztery wiatry anioła stróża swego:)

Ewo,
byłem, przeczytałem, pomyślałem,
ślad pozostawiłem i pozdrowienia
zostawiam:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oj, zgadnęłaś - myślałam, że dobrze się schowałam z emocjami
a tu nic z tego.Dziękuję, że zostawiłaś ''ślad'' i bardzo
ciepło pozdrawiam:))) EK

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Bereniko. Twój wiersz widzę jako manifestację władzy kobiety która  nie leży w tym, co podziwiane, lecz w tym, co niepojęte. W jej zdolności do spalania ram, w których próbuje ją zamknąć świat. Przesadziłem ?
    • ... szlaban, a pana... bal zsypu dam.  
    • @Berenika97     Bereniko, Twój komentarz czytam jak głos człowieka, który widzi dalej niż horyzont. W świecie, gdzie tak łatwo dać się porwać prądom cudzych narracji, Ty wybierasz stabilny grunt – powietrze i światło zamiast solanki i sieci. To świadectwo nie tylko inteligencji, ale i filozoficznej postawy: rozróżnienia między tym, co wciąga, a tym, co daje wolność. W Twoich słowach jest także nuta wrażliwości, która przypomina mi scenę z filmu Adrift (41 dni nadziei) - wyspa gdzieś na Pacyfiku, on i ona młodzi i piękni, zachód słońca. Na jachcie Richard mówi: „Przyjdź, przygotuję pysznego tuńczyka. Lubisz ryby?” A Tami odpowiada: „Jestem weganką. Lubię ryby…... ale żywe!” Te słowa, w cudownej scenerii młodości i przestrzeni, wywołują we mnie subtelne drżenie serca. To zdanie było jak etyczny manifest w jednej chwili – subtelny, a zarazem mocny. Tak samo brzmi Twoja fraza: „omijam dorsze, karpie i sieci rybiej męki” – to coś więcej niż obraz, to wybór aksjologiczny, który łączy rozum z empatią. Rzadkie i piękne połączenie: intelekt i serce w dialogu z wolnością.   Dziękuję pięknie :)     @Alicja_Wysocka Alu.  Sama kazałaś mi nie przesycać. To się hamuję. Wszedłem na chwilę w twórczość lekką. Dziękuję :)     @Marek.zak1 "Śledziary". Nie brzmi apetycznie. Dobrze, że przed wojną a nie za Tuska. Dziękuję :)     @Naram-sin Nigdy jej nie widziałem, ale tak ją sobie wyobraziłem :) Dzięki za koment. Dobrego.    
    • Poeci zawsze mają coś do dodania. Muszę zatem coś dodać – bonus minus.   Warszawa – Stegny, 02.09.2025r.  
    • To panika; maki na pot?    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...