Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oj dziewuszko, pięknie mnie tu pogryzłaś z wszystkich stron- no i wszystko gra ;)
Bałem się trochę nieczytelności tej krótkiej i bądź co bądź upakowanej formy (tekst zmieniałem bodaj 5 razy), tym bardziej cieszy mnie, że w tej postaci zachęca do wgłębiania się i czytania na wiele różnych sposobów.
Co do ironii pierwszej frazy, z początku myślałem nawet o zapisie
wszystko gra
więc i ja udaję się

ale utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że uważny czytelnik dostrzeże przewrotność wspomnianej frazy :)

Serdeczności

Grzegorz
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki wielkie za wizytę, tym bardziej, że dawno Cię u siebie nie widziałem :)
Poeta i aktor w jednej osobie? Aż strach pomyśleć! ;)

Serdeczności/ G.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



reszta ok; początek bardzo dobry:)
pozdrtawiam
ewa

Bezczelność jak najbardziej celowa;). Poza względami interpretacyjnymi (o których, póki co, cicho sza!) musiałem być konsekwentny, zapisując w pierwszej strofie ‘codzień’ z małej.

Pozdrawiam Serdecznie i dziękuję za odwiedziny

Fei
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dzięki, przyznam szczerze, że obawiałem się trochę o ten tekst. Chyba zbyt długo powstawał, żebym mógł być obiektywny w jego ocenie.
Bałem się, że po raz kolejny sens, który sobie wymyśliłem, padł ofiarą mojej manii skracania wszystkiego gdzie tylko się da;)
Za przywrócenie wiary w ten wiersz, raz jeszcze- dzięki.

Serdecznie

Grzegorz
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki wielkie za wizytę, tym bardziej, że dawno Cię u siebie nie widziałem :)
Poeta i aktor w jednej osobie? Aż strach pomyśleć! ;)

Serdeczności/ G.
oj, bo akurat mnie nie było, mówię więc szkoda.
pozdr. ES

jest jeszcze inna opcja- to ja piszę na tyle rzadko, żeby z cudem graniczyło trafienie na mnie w trakcie tych chwilowych, forumowych podrygów ;)

Serdeczności

Grzegorz
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pani Ewo, to już dawno i nie ważne ;)
Jak zawsze miło mi Ciebie gościć na swoim podwórku. Wiesz, że masz u mnie miejsce honorowe- w końcu to dzięki Tobie tu trafiłem ;)

Najserdeczniej

Grzegorz
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Prywatnie skłaniałbym się jednak w kierunku słodkiej niewiedzy, ale, jak wiadomo, zawsze się znajdą sceptycy, dla których Bjork nie potrafi mówić po angielsku ;P

Pozdrawiam

Fei
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bartku, jak Ty już napiszesz jakiś komplement, to przez tydzień nie mogę wyjść z samozachwytu ;)
Co do mojego zamiłowania do miniatur, wierz mi na słowo, nawet gdybym chciał napisać coś dłuższego- zawsze kończy się tak samo,
stąd cieszy niezmiernie, że przynajmniej się podoba :).

Serdecznie

Grzegorz
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jestem zdeterminowany zrobić wszystko, by następny wiersz wymknął się etykietce miniatury;) Cóż, gdyby raz kolejny nie wyszło, miło wiedzieć, że ktoś przeczyta;)

Serdecznie

Fei

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tylko staruszka, która się garbi albo na laskach mocno się trzyma, wypatrzy ciebie — głodny gołąbku, który przyszłości większej już nie masz. Natrętne stadko rozrzuci kwestę, w garnuszku przecież zabrakło wody... Gdy się podziała gdzieś atencjuszka w ludzkim skupisku, dawnej ślebody.          
    • liryczniejemy pomiędzy sklepowymi alejkami promieniami słońca a kroplami ulewnego deszczu   liryczniejemy przedwiośniem w ogrodach Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej   przed zimą pod kocem w mimozy liryczniejemy   bo nasze dni to wersy do poskładania w poemat epicki jak Mahabharata i bezczelnie czuły         strofami mija nam czas gdy tak sobie liryczniejemy   bo słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiersz)   gdy słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiesz)        
    • Interpunkcyjnie także pięknie. Pzdr :-)
    • Noszę koronę niewidzialną, przeźroczystą I własnymi drogami chodzę miłościwie, Odkąd w swym sercu mnie koronowałeś tkliwie Swoją miłością pół płomienną i pół czystą; I jak blisko może przejść przebrana królowa, Przez targowisko między nędzarzy tłumem, Płacząc ze współczucia, lecz skrywając dumę, Ja swoją chwałę wśród lęku zazdrości chowam. Ma korona ukrytą słodyczą zostanie Ranek i wieczór modlitwą chronioną wiernie, A kiedy przyjdziesz, by mi koronę odebrać, Nie będę płakać, prosić słowami ni żebrać, Lecz uklęknę przed tobą, mój królu i panie I na zawsze przebiję moje czoło cierniem.   I Sara: I wear a crown invisible and clear, And go my lifted royal way apart Since you have crowned me softly in your heart With love that is half ardent, half austere; And as a queen disguised might pass anear The bitter crowd that barters in a mart, Veiling her pride while tears of pity start, I hide my glory thru a jealous fear. My crown shall stay a sweet and secret thing Kept pure with prayer at evensong and morn, And when you come to take it from my head, I shall not weep, nor will a word be said, But I shall kneel before you, oh my king, And bind my brow forever with a thorn.
    • @Annna2Muzyka jak balsam, pasuje do wiersza, a wiersz do niej :) Nawet skowronka w trelach słyszę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...