Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przemija wieczność, zastyga w nocy
Zatapia się w głębinach wód
Kończy się wszystko co zaczęło
Rozpoczyna się wyciszenie
Przemija przyjaźń, powraca wróg
Pan, który przywdziewa samotny strój
Oczyma błądzisz po głuchym niebie
Patrząc tylko na to co było
Patrząc tylko, tylko za siebie

Nie widzisz sensu w tym dziwnym świecie
Nie widzisz siebie przez zagubienie
Nie widzisz innych, bo nie ma Ciebie

Przemija wszystko nagłym tchnieniem
Jednym gestem, jednym spojrzeniem
Stawiając pomnik pamięci na do widzenia
Stawiając go w ogrodzie zapomnienia
Przemija radość z zabaw słów
Z toczonych bitew o dłuższy dzień
Rozmazał się obraz dwóch przyjaznych dusz
Rozmazał się on na skrzyżowaniu dróg
Patrząc tylko, tylko za siebie

Nie widzisz sensu w tym dziwnym świecie
Nie widzisz siebie przez zagubienie
Nie widzisz innych, bo nie ma Ciebie.

Opublikowano

Bardzo ładny wiersz, napełniony straszną melancholią. Lecz melancholia też jest potrzebna. Naprawde świetny. Najbardziej podoba mi się strofa "Nie widzisz sensu w tym dziwnym świecie
Nie widzisz siebie przez zagubienie
Nie widzisz innych, bo nie ma Ciebie"

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Piszę to z pewnym dystansem (oczywiście potępiam patologię czyli handel organami).                            Naczytałem się mnóstwo historyjek o zmianach jakie zachodzą w psychice biorców (nowe upodobania, zachowanie po dawcy np serca). I to jest temat do myślenia. Wszystko, co ziemskie zostaje tutaj na ziemi i jeśli zamkniemy w trumnie po 30 latach zostaje proch i jakiś fragment kości (sam widziałem w trakcie ekshumacji dziadków). My zmieniając formę bytu zabieramy, to co jest "duchowe"                               Nie ma nic cudowniejszego, jak przedłużenie komuś życia i jeśli tak jak napisałem "te podroby" ocalały i mogą jeszcze parę lat w kimś pracować - to dlaczego tego nie wykorzystać. Operacja, cierpienie trudny okres rehabilitacji (też cierpienie) to jest kolejna szansa oby nauczyć daną osobę pokory aby coś zrozumiała - to wszystko czemuś służy. Zacytuję: "bez Mojej zgody nawet wam jeden włos z głowy nie spadnie" Pozdrawiam:)                
    • Tętni_ak     loteria - pomimo tego - we mnie spokój  że też rzekom bagiennieją brzegi nurt czasem zwalnia to znów przyspiesza zależy - jak utkane dorzecze w głowie -                               nie w jeden dzień bo czymże jest doba  dwadzieścia cztery godziny porozdzielane lub zwarte jak jądro supernowej - jednak   dwadzieścia cztery lata już potrafią      wrzesień, 2025    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie oszukujmy się, nasze teksty zostały już dawno zeskanowane, a głos wygenerowany przez AI nie jest głosem Pana Kazimierza Staszewskiego. I może na tym zakończę. :)
    • na parapecie osiadło światło w kształcie twojej nieobecności herbata stygnie powoli — też się uczy cierpliwości szum ulicy przypomina wiersz którego nigdy nie napiszesz choć nosisz go w sobie jak ukryte pęknięcie wszystko tutaj jest na chwilę rośliny, dźwięki, spojrzenia ale niektóre chwile trzymają się mocniej niż lata kiedyś zapytasz: czy to już było ważne? a ja odpowiem: nie wiem ale było nasze
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...