Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jakbym czegoś nie wiedziała,
bo przecież nie wiem nic
strachem podkrążone serce mam
po bezsennych snach
znów uciekam, jakżeż tam
gdzie nie dogoni nikt,
milknę, cichnę, łkam.

Normalnie i pięknie, Kochanie
tak mnie kołysz
uwolnij od nocy bez Twych ramion
od dnia bez Twych oczu

Skoro jesteś, skoro jestem
nie tylko głosem, nie tylko echem
ziemią i niebem, wcieleniem -
mym światem stań się.

Normalnie i pięknie, Kochanie
tak mnie kołysz
uwolnij od nocy bez Twych ramion
od dnia bez Twych oczu.

Opublikowano

no dobra, niech będzie, ale jest pewna niekonsekwencja;
jakżeż taki fajny kfiatek sobie samotnie na polanie
rośnie,heh, jak to? może go wyrwiemy, co?
a, i jeszcze bezsennych snach prawie jak oksymoron
więc może też wyrwiemy lub coś z tym zrobisz?
przyjemny wiersz, ale mnie osobiście nie poruszył ;)

Pozdrawiam

Opublikowano

coś mnie tu swędzą te rymy, uważam, że są niepotrzebne... a żebym nie była za mądra w gębie, to podam przykład:

jakbym czegoś nie wiedziała
bo przecież nie wiem nic
strachem podkrążone serce
po smolistych* snach
znów uciekam
nie dogoni nikt

itd itd
*smoliste=takie czarne, bez obrazu, chociaż sny zawsze jakieś są, tylko czasami ich nie pamiętamy, ale wiem o co chodzi;-)
baisemains, Ulka- pszczółka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andrew piękny i mądry
    • Trzeba nakarmić poezję, zanim pożre poetę :) Chleb jest dobry... chleb okazał się idealny.   Pozdrawiam :)  
    • @huzarc ... słowa jak ptaki  piękne same w sobie  zachwycają  garną się do ludzi  uchwyciłeś je  w siatkę wiersza  myślę  że nie będą głodne ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A do niektórych (planów, ludzi) czasami się cofamy, jak byśmy za pierwszym razem nie dosłyszeli co mówili i potrzebowali powtórzenia... tak mi sie skojarzyło w związku z sytuacją w życiu. Coś w tym jest.   Dzięki za wierszowany komentarz. Pozdrawiam :)   Każdy spotykany człowiek coś na nas projektuje. W towarzystwie jednych czujemy sie komfortowo (z różnych powodów) lub zupełnie nam niewygodnie przy kimś... wszystko jednak zdaje się mieć jakiś zamysł. Tak samo jak poglądy, które pływają obok nas. Wyławiamy jedne - są ładne z wierzchu, jednak nie do końca jesteśmy w stanie przyjąć je w całości. Inne, te brzydkie z wierzchu zdają się mieć potencjał, ale też coś nam mówi - nie. Lubimy się przymierzać do "fragmentów", tu jedno oczko zbieramy, tam inne... Na pytanie - kim jesteś? Mówimy najczęściej o swoich rolach... i tak w rozważaniach można brnąć i brnąć...  Przyznam, że z Platonem nie jest mi po drodze. Kilka razy próbowałam, może dam mu jeszcze jedną szansę.   Miłego dnia :)      
    • @andrew Ten wiersz to mała perełka prostoty i mądrości. Nie sili się na efekt, nie moralizuje, a mimo to zostawia po sobie jasność — jak po rozmowie z kimś, kto naprawdę widzi człowieka, a nie jego maski. To przykład poezji, w której cisza znaczy więcej niż ornament, a ostatni wers staje się manifestem pogodnej dojrzałości.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...