Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

W marcu założyliśmy fundację „Ponad Mgłą”, nadrzędnym cel ma być pomoc młodym, zdolnym artystom wszelkiej maści, oraz szerzenie kultury i sztuki jak i również aktywacja środowisk kulturalnych. Wszystko ładnie wszystko pięknie tylko, że fundacja stoi w martwym punkcie bo brak autentycznie mi weny ( i mojemu zarządowi) na jakikolwiek pomysły na projekty, które by były wstawiane pod egidą ministerstwa właściwego i fundacji różnych. Terminy naglą naciski coraz większe a u mnie jak pustynia tak pustynia choć chęci mi nie brak, więc rozpisuję konkurs „Pomysł Na Projekt Artystyczny”.
Zasady konkursu są ogólne wielce, może być to nawet luźny szkic, zapis paru myśli. Dla przykładu dam jedyne moje „dziecko” jak do tej pory.
PRZYKŁAD: Ministerstwo ma program operacyjny patriotyzm jutra – i na potrzeby tego pomysłu stworzyłem cos takiego „ Program kierowany do szkół średnich i gimnazjów, jest to konkurs na wiersz, prace są to zestawy z wiersza znanego o tematyce patriotycznej i wiersza napisanego przez osobę młodą nawiązującego delikatnie do pierwowzoru” i tyle.

Praktycznie tyle mi wystarcza(tylko, że pomysły na tomiki są mile widziane ale ciężko znaleźć kogoś kto by promował wydawnictwa książkowe). Przy podawaniu pomysłów nie trzeba podawać do jakiej organizacji to przyszyć( choć za to premia specjalna). Za podawanie stron z organizacjami promującymi takie przedsięwzięcia będę wdzięczny.

Nagrody skromne, ale pewne i rzeczowe :

1 za wykorzystany pomysł z podanym odnośnikiem do organizacji która składa zapotrzebowanie na taki projekt 150 pln

2 za wykorzystany pomysł 100 pln

Wiem, że to wszystko jest trochę może chaotyczne i niejasne, ale cóż już taki jestem, ale służę wszelkimi wyjaśnieniami. Dane fundacji i własne jak ktoś potrzebuje chętnie podeślę na priv. Akcja jest długoterminowa i pomysł podany dziś a wykorzystany za dwa lata też będzie nagrodzany. Postępy będę podawał w tym temacie, czyli napisanie projektu wysłanie na konkurs jakiego podmiotu i czy został uznany czy nie uznany.



p.s. Wykorzystany pomysł oznacza otrzymanie dotacji na dany projekt.




Pozdrawiamy
zarząd FUNDACJI PONAD MGŁĄ

Opublikowano

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale szuka Pan pomysłów? Więc jeśli mogę Panu we jakiś sposób pomóc to proponuje na rozruch działalności swojego stowarzyszenia zainteresować się sztukami plastycznymi. Po pierwsze zdecydowanie więcej jest osób które malują, rysują, robią grafiki niż piszą wiersze i poza tym ,młodym ludziom łatwiej jest dać do oceny swoje „malowidła” niż wiersze, po drugie ze wszystkich działań artystycznych najprościej jest zorganizować wystawę (wystarczy mała przychylność władz miasta, gminy czy powiatu aby udostępnili ściany powiedzmy w domu kultury lub innym miejscu choćby nawet w holu urzędu). Jeśli nie uda się porozumieć z włodarzami miasta można dogadać się ze sklepikarzami, właścicielami firm itd. znajdującymi się na głównej ulicy aby udostępnili swoje witryny sklepowe, gdzie ów prace plastyczne mogły by zawisną i nazwać tą akcje np. kolorowy deptak czy coś w tym stylu, nie jest to nowy pomysł, bardzo popularny na zachodzie ale w naszym kraju jeszcze rzadko stosowany. Oczywiście każda wystawa może wiązać się z kwestą uliczną bądź z aukcją z której dochody można przekazać na jakiś cel bądź na działalność statutową stowarzyszenia kolejnym etapem ( w którym już potrzebni są sponsorzy) jest zorganizowanie pleneru plastycznego, wcale nie jest to takie trudne jak by się mogło wydawać. Prostą też sprawą jest pozyskanie do takich przedsięwzięć tzw. „opieki artystycznej” większość nauczycieli plastyki jest po ASP lub przynajmniej po wychowaniu artystycznym więc sami musieli na studiach tworzyć aby zaliczać egzaminy, często też uczestniczą w plenerach i dzięki czemu maja kontakty, które mogą pomóc w działalności stowarzyszenia. Jest to dużo prostsze niż w przypadku poezji, gdzie nie tak łatwo znaleźć opiekę artystyczna do wieczorków poetyckich i do oceniania prac konkursowych bo nie każdy polonista (niestety) to potrafi. Oczywiście, po zebraniu doświadczeń i zdobyciu pewnego rozgłosu na pewno znajdzie się jakiś sponsor a może nawet i wydawnictwo chętne do współpracy z poetami, po prostu na początku proponuje zająć się czymś prostszym. łatwiejszym do zorganizowania. Choć jeśli chodzi o poezje to można na początek zacząć w połączeniu z muzyką, mamy co roku urodziny i rocznice Kaczmarskiego, Okudzawy, Stachury, Leśmiana i wielu innych, a wystarczy do tego grupka ludzi i jeden grający na gitarze i można robić koncerty w szkołach lub dla szerszego grona np. w domu kultury. Nie są to gotowe projekty a jedynie luźno rzucane pomysły, choć myślę, że po ubraniu je w lepszą formę i przede wszystkim we wniosek mogą starać się o dotacje z ministerstwa, proponował bym też pomyśleć o dofinansowaniu takich rzeczy z funduszy unijnych, które są nie małe a w tym zakresie mało wykorzystywane. Jeśli zainteresowało Pana to co napisałem i ewentualnie miałby Pan jakieś pytania zostawiam swój adres meilowy [email protected]
Pozdrawiam i życzę wielu wspaniałych i udanych akcji.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Akurat jadłem dziś pierogi :)
    • Nie mogę się uwolnić Usta twe niczym wrota do piekieł Rozpalone namiętnie rozchylają sie powoli A Włosy twe aksamitne niczym perskie płótno opadają swawolnie na roznegliżowane ramiona, myslę Podchodzę,,obserwuje,dotykam w koncu całuje, jestem w niebie, jest pięknie Niech Emocje grają melodyczne dzikie dźwięki niech serce tobą pokieruje   Jej jęki znaczyły więcej niż milion słów Nie pamietam snu, w którym  bym Cie nie spotkał, nawiedzasz mnie nawet tam Jestes jak anioł coś stąpił na ludzka ziemie i z łaski swojej obdarzyłas mnie CiepłemZ’, którego nie zapomnę Ach żebym ja ino tez był aniolem to polecielibismy do gwiazd nie patrząc się za siebie
    • MRÓWKI Spałem spokojnie, gdy nagle przez sen poczułem mocne ugryzienie i zaraz potem ból. Przebudziłem się szybko, poszukałem latarki i przeszukałem cały namiot w poszukiwaniu sprawcy zadanego bólu. Nic szczególnego nie zauważyłem więc wsunąłem się w śpiwór próbując usnąć ponownie. Zgasiłem latarkę i położyłem się z powrotem spać. Do rana pozostało jeszcze kilka godzin, lecz nie mogłem zasnąć. Leżałem z przymkniętymi oczami czekając podświadomie na kolejne ugryzienie. To było pewne, że coś mnie ugryzło i przypuszczałem, że był to jakiś mały owad.  Na mojej lewej nodze zaważyłem zaczerwieniony ślad po ugryzieniu i poczułem swędzenie, pieczenie i niewielki bąbel. Dobrze, że nie jestem uczulony na jad owadów - pomyślałem.  Jak więc już wspomniałem nie mogłem spać trochę zaniepokojony, a trochę z bólu. Miałem przeczucie, że coś niedobrego wręcz potwornego dzieje się na zewnątrz namiotu. Tak więc leżałem i czekałem sam już nie wiedząc na co.  Nagle u wejścia do namiotu zobaczyłem małe punkciki posuwające się w moją stronę i po skierowaniu strumienia światła latarki w tamtym kierunku, aż dech zaparło mi z wrażenia, a gęsia skórka natychmiast ukazała się na mojej skórze. W namiocie były dwie czerwone mrówki. W oka mgnieniu zerwałem się na równe nogi i depcząc te, które zdążyły wejść do namiotu, musiałem odganiać te co chciały wejść do środka.  Podczas tej czynności ujrzałem używając latarki, że wokół namiotu jest masa czerwonych mrówek, które otaczały mój namiot że wszystkich stron.   cdn.    P.S. Opowiadanie powyższe napisałem w 1977 roku, czyli prawie pół wieku temu i jest to czysta fantazja.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...