Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdy zasiądziesz przy piecu ciepłym,
otworzysz księgę czasem zmarszczoną -
- czasem używaną, czytaną ze Słowackim.
Wspomnisz mnie, mą duszę zniewoloną.

Srogi mróz ścina powietrze za firaną
- byłeś tam - zapamiętaj więcej niż słowa!
Czasu wyrwane, czasu chwilą zabraną
Lassem świetlistym, długim sznurem słońca.

Pamiętaj, - byłeś tam? - Motylu Biały
Warkocze słońca z drzew zwisały
Do matki wróć, spluń na kałużę wstrętną
W korycie naszym płytką, lecz zawsze pełną

Tam gdzieś płacze dziewczyna młoda,
tam znowu budują kościół wielki.
Byłeś w mroku, w domu byłeś sam
- a ty ..., czy byłeś tam?

Niech mnie porwą aniołowie biali,
jak ich wiatr porywał, gdy życie oddawali.
Uniosę ciężkie kajdany ludzkości.
Stanie się - będziesz tam? - godzina światłości.

Opublikowano

Dzięki Ewo za komentarz. Rzeczywiście wiersz jest nieco chaotyczny, bo taki miał być. 4 zwrotka jest kulminacją całego utworu, dlatego mogą być jakieś niejasności. Gdy przeczytasz uważnie i zrozumiesz o czym mowa w wierszu wszystko się wyjaśni (trzeba tylko znaleść myśl). :)

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Panie Piotrze - jak Ewa wspomniała - dużo tu chaosu - ale stąd ludzko w nim - dużo emocji - zapewne ważny to dla Ciebie wiersz - szczególne wzruszenie przy czytaniu ostatniej części wiersza - moje wzruszenie - Panie Piotrze - piekna przenośnia czy epitet (nie znam się na tym) - ...lassem świetlistym... - to tyle narazie

pozdrówko W_A_R

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki Witoldzie za komentarz. Masz rację, to ważny dla mnie wiersz. Wbrew pozorom jest mieszanką patriotuzmu, wiary w Boga i roli czytelnika. Stąd ten chaos, bo wiersz jest niejako podzielony na część o Matce Polsce, o Bogu oraz roli czytelnika(największej zresztą :)).

Pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

Bardzo ladnie Piotrze.Lubie takie wiersze.Dlugo czekalam az cos takiego napiszesz.Podoba mi sie ten wiersz procz przedostatniej strofy, ktora moim zdaniem nie pasuje do reszty.Jest za prosta.

Pozatym niedociagniecia w rytmie oczywiscie, choc przy wierszu pisanym takim jezykiem nie rzuca sie to tak w oczy.O rymach nie wspominam, ale moglo byc pod tym wzgledem lepiej.

Mimo to zachwycil mnie nastroj wiersza i to uczucie, ktorego jakos nie moge blizej okreslic

Opublikowano

Dziękuję Dormo za miłe słowa :) Astatnia strofa jest wyjaśnieniem(wskazówką), jak odczytywać wiersz :) Wpominałem już chyba o Bogu? Może trochę zbyt ogólnie to nazwałem, wiersz jest o ANIOŁACH :) Zaskoczyłem nie? Ja ciągle pisuję takie skomplikowane zagadki :) Ale, że "proste", to jest kwestia sporna ;)

Pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski  atam,  nie jestem. W każdej rodzinie nigdy nie jest tak, że tylko sama wzniosłość i piękno, jest tak i tak, jak w życiu.
    • @Annna2 Dodam tylko, że aż mnie oszołomiłaś, że tak trafnie zinterpretowałaś mój wiersz. Tak to głos odległych pokoleń. Ich wzloty i upadki. Rzeczy złe i fundacja świątyni. Arianizm i katolicyzm, ból i strach wzniosłość i upadek. Mam po moich przodkach koronatkę Maryjną piękną osiemnastowieczną i zawieszam ją na szyi w chwilach grozy. Kto wie czy takie nie nadejdą. Ty migrena i Berenika macie tą zdolność przenikania ścian wiersza. Już nie wiem jak mam napisać abyście od razu nie odgadli moich snów niepokojów i pragnień. Jesteście wielcy.    
    • @tie-break to prawda, zaburzony umysł potrafi platac przykre figle niestety i nawet jeśli ktoś tak ma to warto takiej osobie pomóc 
    • @Annna2 Dziękuję Aniu @Annna2 To tłumaczenie tekstu piosenki: Niżej Dalej Wciąż wierzę w to, że wzejdzie słońce Lecz przeznaczono mi wędrówkę przez nieskończoną mgłę Potykając się idę na wprost Znów i w kółko Pod moją skórą Nie ma żadnych pragnień Księżyc i słońce może wzejdą Za tą kurtyną z dymu Wypuść swoją przeszłość i winę Nadzieja cię spowolni Zapomnij o łzach szczęścia Idź w kierunku zapomnienia Usłysz brzmienie Moich kroków w popiołach Niżej Lecz przeznaczono mi wędrówkę Niżej Wszystko co znam Zawalone Nieobecne Nieodwracalne Spalone w płomieniach chciwości i obojętnosci Kiedy nie potrafiliśmy zdobyć Otaczającego nas piękna Spadliśmy na ziemię Ukryliśmy się, a teraz pełzamy Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,leprous,lower.html
    • @Robert Witold Gorzkowski  na początku powiem o muzyce- łał! "Niżej, dalej.   Teraz kronik rodzinnych się nie pisze, a jeśli już  to daty, bez etosu, obyczajów, jacy byli? Znajomość historii rodziny może kształtować pokolenia. Są rodziny, których wpływ na historię miały wielki- Twoja Rodzina miała ogromny. I Ty tworzysz też epokę Robert. Wiersz uderza tak bardzo, w najgłębsze zakamarki strun, w serce. Jest piękny bardzo. Księga Hioba, ale dalej pozwolę sobie przytoczyć( przepraszam) swoje "Obłoki"   Przesadzasz mój Kohelecie pisząc "Habel habalim" Obłoki są mniej ulotne niż para z ust, mój dom rozbrzmiewa nadmiarem słów. Oddech rozwiewa przestrzeń, kolejny haust.   "Na wszystko jest czas" tak królu Jeruzalem. Jest czas porodu i czas konania. Pora burzenia i pora budowania. Jutro zdobędę Himalaje, życie jest piękne. Chwilo trwaj!"- to nieprawda Eklezjastesie. Czas z życiem styka się tylko w jednym punkcie. Koło się toczy i każdy jego moment jest czasu utratą. Tak Kohelecie. Życie jest tańcem liści wirującym niczym derwisze między narodzeniem i przeznaczeniem. Nietrwałym słońcem czerpiącym z drzewa działania. "Lepszy jest smutek niż smiech, bo przy smutnym sercu dobrze się dzieje". Woda zmywa ślady na piasku morzu oddaje kształt.   Me mou haptou" i oddam mu hołd. Czas jak dusz grań, z życiem gra. Schwytam poranki na skórze, bedą od do zapisem na górze. Spłoną wyzwalając zmysłów burze.           Robert Twój wiersz jest piękny, do wszystkich trzewi wnika. Piękny  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...