ot i anka Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2006 cisza siedzi za drzwiami spłoszona pukaniem ucieka do lodówki razem ze światłem zasysają gumową uszczelkę czasem grają w siatkówkę niekiedy rzodkiewką głodna spokoju nie szukam za baleronem już wiem że tylko zgiełk potrafi mnie nakarmić glutaminianem szkody
zak stanisława Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2006 no anko, ręce precz od lodówki - mówie sobie ostatnio, a ty tu wylatu-jesz...mniam miło cię słyszeć po przerwie, pozdrawmniam- idę coś przekąsić>ES
ot i anka Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2006 no bo już internet mam- mogę wsiąknąć na chwilę bo rzeczywistość...hmmm... a co do wiersza może by coś byś powiedziała?:P pozdrówki
zak stanisława Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2006 ja ostatnio taka pokrecona, no przecież mówie- podoba sie! ciekawie ujęłaś temat głodna spokoju nie szukam za baleronem już wiem że tylko zgiełk potrafi mnie nakarmić
ot i anka Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2006 ja ostatnio nie kumkumam tyż:) napisłam ci mój nr gg,łodezwij siem!
Bartosz Wojciechowski Opublikowano 18 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2006 Rety, właśnie mi pani uświadomiła jaki jestem głodny:))) Nim jednak pójdę na kolację, muszę napisać, że spodobał mi się ten śmieszno-poważny tekst, a zwłaszcza centralny czterowers. Bardzo lubię takie połączenia słów i znaczeń, jakie tutaj nam zaserwowano. Pzdr! :)
Jay Jay Kapuściński Opublikowano 18 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2006 Co mogę napisać? Zgrabne, sympatyczne i z lekką ironią na końcu. Tak to sobie odebrałem. Miłe oderwanie od rzeczywistości. pozdr.
ot i anka Opublikowano 18 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2006 ironia- a tak, jak najbardziej, no bo jakże to tak, bez niej?:) konsumpcyjny smutek... dzięki za komentarze i polecam się na przyszłość:Dpozdrówki
Stanisław Kamykowski Opublikowano 18 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2006 a mi jakoś nie zachciało się jeść, ale plus się należy i nie mogę się oprzeć, żeby nie napisać, że smaczny kąsek podałaś pozdrawiam
ot i anka Opublikowano 18 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2006 a napisałam od niechcenia...głodna byłam :P
John_Maria_S. Opublikowano 20 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2006 A jednak piszesz. Sorry, chodziło mi o proze. Pewnie napiszesz jakieś opowiadanko niedługo. Pozdrówka. p.s. Ten Park przy Teatralnej zawsze ściągał świrów i inne elementy...no wiem, ja się tam wychowywałem heh!he! :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się