Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dziwne...
w tym wierszy znów mi zapachniało bardzo starymi jak dla mnie czasy,
... i to mi się bardzo podoba :)

przyjemnie mi się czytało,

czekam na kolejne z niecierpliwością :)

Pozdrawiam,
Kai Fist

ps bez względu na okoliczności, słowo "boga" należałoby napisać z wielkiej litery.

Opublikowano

a ty z całych sił pachniałaś lawendą - to moj ulubiony wers tego wiersza, poki co ulubiony wers dnia :)

bardzo podoba mi sie klimat, miekkosc tego wiersza, az poczulam ten kurz w szafie i zapach starych ubran mojej prababci, koncze komentarz i lece odszukac ten 1 i pozdrwaiam

Opublikowano

Dziękuję za Wasze opinie.

Kai - jeżeli uraziłam w ten sposób czyjekolwiek uczucia (religijne czy jakiekolwiek inne), to przepraszam - nie było to moim zamiarem. Pozostanę jednak przy swoim zapisie.
Mam nadzieję, Panie Krzysztofie, że następnym razem uda mi się zaspokoić Pana głód liryczny;)
Dee - cieszę się bardzo, że Ci się podoba :)

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Niekoniecznie, jest też rzeczownik pospolity "bóg" (np. bóg wojny, jak i bogini) ów bóg z wiersza nie musi być "Bogiem" katolickim i nawet wolałbym aby nie był.
Klimat niesamowity, ja też chowałem się w szafie starej, trzydrzwiowej, i nie zapomnę tego do konca życia.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zagdzam się, panie Tomaszu, dlatego też zapisu nie zmieniam.
Choć muszę przyznać,że pisząc ten wiersz (wcale nie tak dawno temu) zawahałam się przez chwilkę... No a pierwszy raz tutaj zwrócono mi na to uwagę... Sprawe przemyślałam i pozostawiam tak, jak jest.

(Moja dwudrzwiowa, na taki duuuuży i ciężki klucz zamykana ;) )

Pozdrawiam:)



×
×
  • Dodaj nową pozycję...