Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

cztery ściany
tablica
w oknach kilka krat
TIK - TAK

plakat z psem
porcelana
w czerwonej doniczce kwiat
TIK - TAK

w drzwiach policjant
słysze pstryk
to jest znak
TIK - TAK

dwa talerze
pięć klusek
na nich mak
TIK - TAK

łóżko, na górze - ja
a na dole ona
śpi na wznak
TIK - TAK

Zegar widzi wszystko,
i każdego zna...

TIK - TAK, TIK - TAK, tik - tak...

Opublikowano

Znow powiem o rytmie czy sie to komus podoba czy nie..

Wiersze tego typu powinno sie czytac plynnie.Jednak w Twoim wierszu jest kilka zgrzytow.Co do tresci - nie mam zastrzerzen.Pomysl nawet ciekawy

Opublikowano

szcerze mowiac... jesli to mial byc ten wiersz, ktorego nie moglas znalezc i mial sie spodobac, to mam troche przykra wiadomosc, bo zbytnio mi sie nie spodobal... musze sie przychylic do komentarza dormy, ze rytm raczej kiepski, a powinien on rzeczywiscie byc tutaj jak zegar i wiersz powinien byc glownie tu rytmowi podporzadkowany... pomysl ogolnie taki sobie, jesli by wiersz byl bardziej dopracowany moglby byc dobry...

Opublikowano

Nie, nie jest to ten poszukiwany przezemnie wiersz...
zdaje mi się, że tamten zeszyt, zostawiłam u brata za granicą...
więc musze go poprosić o podesłanie, o ile go znajdzie, bo ja go schowałam... i to pożądnie, bo nie chciałam, żeby on czytał :)

więc zanim dodam tamten minie naprawde dużo
Ten wiersz (wystawiony) napisałam ostatnio w szkole i poprawiałam w domu, jak rozmawiałam z koleżankami o więźniach... i tak mnie natchnęło...
mam jeszcze jeden wiersz o więźniach, ale musze go skończyć

POZDRAWIAM

Manta

Opublikowano

tak tak tak, to Pan Tik Tak
a to jest jego znak
TIK - TAK

wiersz wywoluje u mnie usmiech, co kloci sie z tematem, chyba ze to wesole wiezienie skoro maja na wyposazeniu porcelane :D ??

Opublikowano

Czy wesołe... niewiem, w każdym razie śmiech jest dopuszczalny :)
ale to zależy jak kto odbiera ten wiersz.
Mi, nie ejst do śmiechu jak go czytam, inni rozumieja go inaczej, przez co sie smieja.
A co do "tak tak tak to pan TIK - TAK a to jest jego znak" to właśnie się zastanawiałam, czy komuś przyjdzie na myśl właśnie ta osóbka (królik chyba?) ale szczerze mowiac, mialam nadzieje ze nie :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • In gloriosa mortem heroum*   I to już niedługo biała pani z białą suknią w biały dzień zacznie zbierać wybielałe żniwo i to nie za długo blada pani z bladą lutnią   jak bordowa matka z rubinową kokardką płatkami szkarłatnych róż złączy różane ogniwo: oj, bordowa matko, oj, bądź mi kochanką   w błękicie fioletu - w niebiańskiej ciszy i szafirową klepsydrą leniwą - Niwą w lazurowej niszy...   Łukasz Jasiński (październik 2025)        

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Robert Witold Gorzkowski  wiesz Robert jestem w szoku, i nie wiem co napisać, po prostu nie wiem. Przeczytałam ten list i kropka dalej nie wiem. Bo powinnam napisać, że wiedziałam, ale nie, nie wiedziałam. Choroba, to wiedziałam, a jego zachowania zakładałam że są wynikiem choroby, wojny. Jest taki wiersz Kołatka, długo zastanawiałam się znaczenia uderzania w deski. Myślałam, że to odniesienie do Boga, imperatyw kategoryczny, moralny. Nie napisałabym tego wiersza, gdybym znała treść tego wiersza, a jeśli już to inaczej. Muszę jeszcze dużo przemyśleć (że wciąż tak mało wiem). Może powinnam bardziej zwracać uwagę, jakim człowiekiem był poeta,  autor.   Dziękuję  
    • @Robert Witold Gorzkowski tak to brzmiało w liście, a w opisie siódmej bitwy pod Troją to brzmi tak: … aby zmóc przerażenie olbrzymią tarczę krzyku podnoszą nad sobą Grecy. Bitwa jest wielka i piękna. Wrzawa tak miła bogom jak tłuste mięso ofiar. Rośnie w górę i w górę dochodzi do boskich uszu. Różowych od snu i szczęścia więc schodzą bogowie na ziemię.  @Robert Witold Gorzkowski i teraz na koniec puenta:   „Jest tyle miejsc zdobytych, widzianych. Italia, Hellada, czy "Martwa natura z wędzidłem". "Wysoko w górze- on", już nie wiem czy to zdumienie, zdziwienie- ono przecież też istnieje. Herbertowskie wołanie ze wzgórza Filopapposa- "on'! Widać, co, kogo, gdzie. A może to tylko błysk uporządkowania, tam leżą estetyk wszelkie doznania.”   To prawda Aniu ale każdy tą estetykę po swojemu interpretuje. Ania jako estetyczne doznania, Herbert jako głos z Akropolu, Freud jako parapraksje, a ja jako poszukiwanie wczorajszego dnia.  Super wiersz można go jeść łyżkami.    
    • @Annna2 ponieważ Berenika zanim ja skończyłem się pakować na wyjazd a jest godzina 1:50 napisała esej godny Herberta nie będę już nic wymyślał. Przeszukałem swoje zbiory i znalazłem list Herberta (nigdzie nie publikowany) tak szczery że aż boli, przyziemny że niżej się nie da ale mówi o tym co robił zanim doznał epifanii i wolał ze wzgórza Filopapposa" i tylko ta estetyczna kontemplacja nawaliła, a prawdziwą metaforą zagdaczę i zaszczekam i odwalając odczyt pochwalny dla luźnych chwil Herberta wyjeżdżam na Podkarpacie do zobaczenia Robert

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...