Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pamiętam

gdy w czasach
trzymania matczynej spódnicy
z małych książeczek
wpełzały w wyobraźnię
gusła chodnikowych staruszek

zaglądając uśmiechniętymi zmarszczkami
w grzechoczące karoce
wyciągały ze środka krzykliwe kropelki

pamiętam

kółka na patyku
za którymi ganiała babcia

a ja po prostu jechałem

pamiętam

choć może ze słyszenia tylko

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




heh ktoś chciał zebym tą końcówkę usunął, ale tego niezrobiłem, bo bez niej byłby niepełny, no i dopracowywać też nic nie będe :)

pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




no właśnie ten paradoks, bo co tak naprawdę pamietamy z dzieciństwa a co z rodzinnych opowieści, a może czasem nam się tylko wydaje...
Opublikowano

Wiersz mnie dokładnie ''przeniósł'' w czasy przeszłe, bo to
kółko na patyku dokładnie pamiętam...Zazdroszczę Ci młodości, no bo
piszesz w końcóweczce,że ze słyszenia. Podoba się i zostawiam plusa.
Pozdrawiam serdecznie:))) EK

Opublikowano
zaglądając uśmiechniętymi zmarszczkami
w grzechoczące karoce
wyciągały ze środka krzykliwe kropelki
---co one ?
ech wspomnienia ze słyszenia, niektórzy z autopsji, cholera jak ten czas leci, ale i dziś widziałąm chłopaków jak gonią za kółkiem, czylie dobrze jest
mój cza stanął w miejscu
pozdrawiam Smoku, serdelki za dawkę wspomnień
ES
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Paradoks? Chyba nie. Po prostu jakaś niezgrabność językowa. Mnie np. bardzo razi i psuje pointę. Bo ze słyszenia można znać, a nie pamiętać.

Moja propozycja (choć zostanie zaburzona ciągłość z "pamiętam", ale to już pokombinuj we własnym zakresie):

"skądś to znam

choć może ze słyszenia tylko"

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Paradoks? Chyba nie. Po prostu jakaś niezgrabność językowa. Mnie np. bardzo razi i psuje pointę. Bo ze słyszenia można znać, a nie pamiętać.

Moja propozycja (choć zostanie zaburzona ciągłość z "pamiętam", ale to już pokombinuj we własnym zakresie):

"skądś to znam

choć może ze słyszenia tylko"

Pozdrawiam.


ja obstaje za paradoksem, znać ze słyszenia (z opowieści) pamiętać, też można, lecz dziękuje za uwagę.
pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Chodź. Wejdźmy tam. W las głęboki, w polany dzikich listowi o korzennym aromacie wieczornych westchnień. Wiesz, słońce jaśnieje w twoich włosach koroną, kiedy je rozczesujesz dłonią, jakby w zadumie.   Idziemy serpentyną wijącą się, zagubioną w przestrzeni gorącego lata, wśród stłoczonych lękliwie czerwonych samosiewów, wiotkich winorośli… W krzaku jaśminu, co lśni kroplami rosy, jawi się pajęczyna drżąca. I w tym drżeniu, w tej przedwieczornej zorzy, my.   Chodź. Weź mnie za rękę. Chcesz, wiem, choć kroczysz w panteonie niedomówień i jakichś takich, jakby pobocznych spojrzeń, które w tobie kiełkują z nasion niepewności.   Idziemy w cichym kołysaniu wierzb, w powiewach wiatru kładących się na pniach, na przydrożnym płocie drewnianym, na sztachetach, między którymi słońce przepuszcza w migotach swoje cienkie nitki jaskrawego blasku, na kładce przerzuconej nad perlistym nurtem strumienia, wśród feerii mżących kryształów.   Na naszych ustach i dłoniach, na skroniach…   Chodź. Wejdźmy w te szepty rozochoconych brzóz. W ramiona kasztanów ze skrzydlatych cieni. Niech nas oplotą, abyśmy mogli wzbić się na nich ku słońcu lekko. Z cichym krzykiem zamarłym na ustach.   Idziesz z tyłu ścieżką, bądź kilka kroków przede mną.   Dokądś wciąż wchodzisz. Skądś wychodzisz. Z jakichś zakamarków pełnych anemonów, z leśnych ostępów i w kwiecistym pióropuszu na głowie. Bogini natchniona śródpolnym wiatrem łagodnym. Uśmiechnięta.   Chodź. Idziesz. Znowu idziemy. Ty, przede mną. To znowu odrobinę za mną. Obok. Przechodzisz. Przemykasz lekko. Zatrzymujesz się, rozmyślając nad czymś.   To znowu zrywasz się truchtem, wybiegając o parę kroków wprzód.   Idę za tobą w ślad.   Kiedy wyprzedzam cię, oglądam się za siebie. Podaję ci rękę.   Nikniesz w cieniu na chwil parę, jakby celowo, naumyślnie. Na moment albo może i na całą wieczność. Nie wiem tego na pewno, ponieważ olśniewa mnie przebłysk spadający z nieba, co się wywija z korony wielkiego dębu.   Wiesz, to wszystko jest takie ciche i ciepłe. miękkie od poduszek z mchu i paproci.   Szepczę, układam słowa, kiedy ty, wyłaniasz się bezszelestnie z cienia (nagle!) i cała w pozłocie.   Od migotów blasku. Od drżeń.   Tuż za mną. Jesteś. I jesteś tak blisko przede mną, jedynie na grubość kartki papieru tego wiersza, który właśnie piszę (dla ciebie) albo źdźbła trawy, którym muskasz niewinnie moje spragnione usta.   Wychodzisz wprost na mnie, przybliżasz się, jakby w przeczuciu nieuniknionego zderzenia Wyjdź jeszcze bardziej. Proszę. A proszę cię tak, że już bardziej się nie da. Wiesz o tym. Więc wyjdź… Wyjdź za mnie.   (Włodzimierz Zastawniak, 2025-07-31)    
    • @Nata_KrukNo, bo jak krótki może być długi ? :) Dziękuję i pozdrawiam:) @Marek.zak1Akceptujesz, zgadzasz się na wszystkie plusy i minusy. Dziękuję i pozdrawiam:) @LeszczymAlbo i nie :) Któż to wie :) Dziękuję i pozdrawiam:)
    • @Alicja_Wysockaten świat jest taki mały Las Palmas jest za rogiem? to ja się oszukałem marzenia mógłbym spełnić w knajpie ? w Gdyni, a nie w Krakowie?   :)) dziękuję i pozdrawiam:)    
    • @Nela Sam wiersz bardzo dobry, niesamowicie trafnie oddaje stan ducha. Dobrze, że piszesz, jest tutaj mnóstwo wrażliwych osób, mamy swoje wzloty i upadki. Jeśli to osobiste odczucia, to warto coś z tym zrobić. Pisanie o tym. to dobry początek. Bardzo pozdrawiam.
    • @Relsom Pięknie! Ciekawe jak brzmi to z muzyką? Pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...