Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tłum wiwatuje. Girlandy, kwiaty, po chwili wnoszą Yakuzzi. Spojrzenia utkwione w wirnik mielący wodę. Niektórych z gości interesuje tylko alternatywne zastosowanie silnika. Płaczki i Praczki (prawie to samo) myślą ile wody i łez (prawie to samo) zmieści się w wannie. Jakaś Młoda Panna ubrana w biały kostium kąpielowy puszcza wianki ukradkiem.
(Jeszcze raz:)
Jakaś Młoda Panna ubrana w biały kostium kąpielowy puszcza wiatry ukradkiem.
(Prawie to samo)
KTOŚ odzywa się z kąta:
- Ależ ta woda śmierdzi!
Ktoś INNY:
- Ależ ta wóda śmierdzi!
(Prawie to samo)
- A co będzie później? - pyta inny KTOŚ pod oknem.
- Zrobimy górę śmieci- odpowiada jakiś Młody Pan.

- Słyszałaś? Będą robić dzieci!- Łapie wieść jednym uchem starsza kobieta. Drugie ma zatkane wacikiem moczonym w spirytusie. (Alternatywna metoda wspomagania stosowana gdzieniegdzie w bólach zębów).
Wiadomość przechodzi w formie głuchego telefonu, zdeformowana przekształca się w plotkę, dochodzi do Młodej Panny. Jako ostatni przekazuje ją dziadek Młodej, który usłyszał powtarzane zdanie przez trąbkę włożoną do ucha. W dobie reformy zdrowia trąbki są refundowane. Dziadek przekazuje wiadomość jako ostatni, ale nie jestem pewien, czy to on przekręcił sedno informacji. Nachyla się i szepcze w ucho Młodej:
- On ma nieślubne dzieci...
Zaciśnięcie ust, błyskawice wystrzeliły z oczu. Mimowolnie widząc to Młody zasnuwa twarz woalem uśmiechu nerwowo szarpiąc muszkę.
Huknęło. Zobaczyłem gwiazdy i konstelacje, i układy, wszystkie układy gwiazd w obrębie innych wszechświatów.
Łup!!! Potworny ból w kostce ściągnął mnie z powrotem na Ziemię.
- Powiedz to TAK do cholery...
- TAK.
Tłum wiwatuje. Girlandy, kwiaty. Na ścianie pozłacany napis SZCZĘŚĆ BOŻE MŁODEJ PARZE. Po chwili wnoszą Yakuzzi.
De ja vu???

Opublikowano

Chyba niepotrzebnie szukać tu rozumienia. Myślę, że lepiej przeczytać, zobaczyć obrazy w myślach i się uśmiechnąć. Im szczerzej, tym lepiej dla mnie, który pisałem. Pozdrawiam i dziękuję za odzew. Andrzej.

Opublikowano

Widocznie Imć Gombrowicz nudził się tam, gdzie przebywa obecnie i pomógł mi trochę przy pisaniu. Wychodzi mi na to, że dobrym wujkiem bywał. A tak poza tym, to znam go tylko z opowieści. I z nazwiska! I z nazwiska! Kiedy czytałem książki wielkie, tłum krzyczał je z wielkich liter, więc się przestraszyłem i nie sięgnąłem na tę półkę. Poważnie. Nie znam. I nie zamierzam poznać. Ale po Mrożka może sięgnę. Pozdro.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A gdyby?   Gdyby nie bylo mnie na tym świecie? Gdybym nie powstala w tej jednej kobiecie?   Gdybym sie nigdy nie urodzila, Byloby lepiej?   Zdecydowalaby o tym moja rodzina.   A gdybym tych rzeczy nie zrobila? Gdybym temu zaradzila   Gdybym zrezygnowala ze zla tego Gdybym wiedziala co robi mi to strasznego…   Lecz nie wiem, A gdybym wiedziala?
    • @Berenika97Może za wysokie wymagania ? :)) Matematyka uczy i................ dodawania :)) Pozdrawiam:)
    • myślimy o przyszłości a pamięć kapryśna
    • Szyby w oknach od mrozu się skrzą, Tej nocy zima jest przeraźliwa, Okrutny jest księżyca blask, a wiatr Niczym obosieczny miecz przeszywa.   Boże, w opiece swej bezdomnych miej, Żebraków, co daremnie się błąkają. Boże, miejże litość dla biedaków, Gdy przez śnieg w świetle lamp się tułają.   Mój pokój jest jak czerwca wspomnienie, Zasłonami ciepło otulone, Ale gdzieś tam, jak bezdomne dziecko, Płacze me serce z zimna skulone.   I Sara: My window-pane is starred with frost, The world is bitter cold to-night, The moon is cruel, and the wind Is like a two-edged sword to smite.   God pity all the homeless ones, The beggars pacing to and fro. God pity all the poor to-night Who walk the lamp-lit streets of snow.   My room is like a bit of June, Warm and close-curtained fold on fold, But somewhere, like a homeless child, My heart is crying in the cold.
    • @Berenika97 myślę że dobry kierunek, już od wielu lat dużo ludzi nad tym pracuje , co znaczą poszczególne litery . problem niestety jest taki że rdzenie podstawowe zmieniają się w mowie pod wpłwem innych rdzeni , i tak G=Ż  a czasem nawet R=Ż. dobrym przykładem jest MoC (dwa slowa, albo i trzy) C zmienia się na różne wartości i określa w jakim stanie MO / może, mogę , możliwości , zmagania(O=A) ze-ro , ro to jest podstawa ruchu działania , ze - oznaczało by wyjęcie z tej strefy ruchu materi , zero - brak jakichkolwiek działań , nic nie znaczy i nie ma nic do rzeczy. :)  to dziala , ale żeby to opisać to trzeba mnóstwo czasu, to jest działanie w stronę zrozumienia mowy , a następnie jej nowy poprawny zapis .   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...