Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

prawie jak o nas


Czaplina

Rekomendowane odpowiedzi

przyjemnie ciepłym żelazkiem wypalam
usta kochanka na policzku,
pumeksem wcieram w ramię jego dotyk
by nie zapomnieć.
Z włosów wyplatam oddech, zamykam
go w pudełku
obok 3 zużytych zapałek
co grzały mnie latem gdy
słońce odwróciło się do mnie tyłem
i wtuliło w jego kark.

ostatnim razem gdy bawiłam się
linią na twoim nadgarstku
nic nie mówiłeś o
ruchomych chmurach i wczorajszym dniu.
wiązałeś sznurowadła a ja
myślałam o tym że znów
wypiłam kawę przed snem.

nie chcę wiedzieć, co o mnie myśli,
kim jestem dla niego.
chcę tylko by usiadł obok
i z uśmiechem, gładząc spalony
policzek powiedział, że znalazł
to czego potrzebował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...