Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ja, drzewo...


Rekomendowane odpowiedzi

Z nogami w ziemi,
Nieruchomym tułowiem,
Z głową w chmurach.
Życie mym nałogiem.

Czasem, gdy nocą
W koronie nic nie lata,
Smutno samemu
Stać, nie znając świata.

Zależny od ziemi,
Co niewidzialnymi splotami
Więzi me korzenie,
Karci mnie słowami.

Nade mną niebo.
Złocista kula lśni.
Wokoło chodzą ludzie.
Chcą poznać moje sny.

Lecz czasem, gdy burza
W mych liściach szaleje
Smutek, niepokój,
Chaos w koło sieje.

Zielono mi,
Wesoło, radośnie.
Czsem przy wietrze
W pas się kłaniam wiośnie.

Wiecznie nieruchomy,
Odliczam w ciszy lata,
Do życia lepszego,
Do odnowienia świata.

Słońce mnie oślepia,
Wiatr przygnał chmury,
A ja myślę ciągle
Patrząc na was z góry.

Symbol życia,
Symbol ofiarności.
Dobra ze złem walka.
Jam symbolem płodności.

Z nogami w ziemi.
Zdrewniałym tułowiem.
Głową bujam w chmurach.
Życie mym nałogiem.

Choć żaden ze mnie człowiek,
Serce moje bije.
W drewnianej piersi się tłucze.
Jestem, dlatego żyję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...