Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

co sądzicie o portalu poetyckim Nieszuflada?
czy uważacie, że rzeczywiście są tam najlepsze teksty,
czy może macie odmienne zdanie?

wątek naszedł mi na głowę, po poznaniu ostatnio
w Gliwicach różnych osób, z których większość
właśnie tam publikuje

serdeczności Espena Sway :)

Opublikowano

Nieszuflada - tak samo jak poezja.org - jest portalem, na którym może publikować każdy. A to oznacza, że tam również jest sporo grafomanii; przed nią takie portale ochronić się nie mogą.

Ja publikowałem na nieszufladzie jakieś pół roku; komentarze były dosyć żenujące (wliczając w to komentarze Dehnela); moze nawet nie tyle żanujące, co nie mające zupełnie nic wspólnego z komentowanym wierszem. Dlatego też przestałem tam publikować.

Owszem, publikuje tam kilku przednich poetów, na których wysoki poziom można liczyć - pod tym względem nieszuflada na pewno przewyższa orga. Liczba grafomanów na obu portalach jest mniej więcej zbliżona.

Jeśli chodzi o naprawdę dobry portal, to predyspozycje, by takim się stać, ma fabrica librorum (www.portalliteracki.pl) - ma tą przewagę nad innymi, że teksty przed publikacją są już oceniane przez redaktorów. Minusem tego portalu, jaki bardzo rzucił mi się w oczy, jest działający tam "układ" - najwyższe oceny zarezerwowane są dla członków układu, choćby nawet pisali gnioty. Inaczej mówiąc: jeśli sie napisze kilka dobrych wierszy i powłazi w dupę komu trzeba, to po jakimś czasie ma się w fabrice dożywotnio dwie bądź trzy gwiazdki.

W ogóle to wszystkie portale są do dupy. Org jest najmniej do dupy - dlatego tutaj działam; oswoiłem się jednak z myślą, że komentarze - zarówno te pozytywne, jak i negatywne - są zarówno tutaj jak gdzie indziej niezbyt miarodajne.

Opublikowano

Czy są tam najlepsze teksty - niewiem, bo tam nie przebywam. Tutejszy klimat orgowy dużo bardziej mi odpowieda, ale wiem, że tam zaden kniot sie nie utrzyma, gdyż tam sie nikt nie szczypie z miłymi komentarzami. Tak Cie zgnębią i zbesztają, że ci sie pisać odechce.

Taka opińje o nieszufladzie słyszałam ja..

Opublikowano

no właśnie, dodam, iż słyszałam, że na Nieszufladzie są dwie grupy
jedna warszawska, a druga krakowska i wzajemnie się adorują

ostatnio tam przeczytałam, że wygrałam konkus
za 'oprawę graficzną' co oznaczać miało, jeśli dobrze
zinterpretowałam - wygląd

żenada

Opublikowano

Niestety, ostatnio z nieszufli uciekli co lepsi twórcy i przenieśli się do rynsztoku.pl. Dlaczego? Dlatego, że rynsztok.pl z założenia nie posiada czegoś takiego jak ban oraz cenzura, co ma swoje plusy i minusy. Minusy to głównie fakt, że pojawiło się mnóstwo tzw. trolli. Jest na to rada - funkcja "ignoruj". Za to można tam poczytać m.in. Romana Kaźmierskiego (chwilowo nie, bo z powodu jakiegoś kryzysu, co u niego jest raczej normalne, usunął wszelkie teksty. Kokietek ;)), Edwarda Pasewicza, Przemka Łośko, Szczepana Kopyta, Mirki Szychowiak i wielu, wielu innych. Oczywiście, jak wszędzie, należy samemu sobie wyrobić opinię na temat komentujących - jedni są do bani, inni są super. Krytyka tam jest wnikliwa i często wywiazują się ciekawe dyskusje. Choć jeśli chodzi o głaskanie po główce, to nie liczyłabym zanadto. W tej chwili to chyba najlepszy portal.
Fabrica jest tragiczna właśnie ze względu na TWA oraz oceny adminów, którzy nie zawsze znają się na tym, co oceniają. Jak to pięknie napisał Marcin Jagodziński:"Jeśli napisałeś wiersz "osadzony" w tradycji, kulturze etc., dostaniesz tam gwiazdkę z nieba." Niestety, aby zostać uznanym przez ciało oceniające należy zakumplować się z nim na polu towarzyskim. Świetni poeci, którzy nie są świetnymi kumplami często są traktowani gorzej niz świetni kuple, którzy nie są swietnymi poetami. Ze sprawiedliwym traktowaniem w przypadku ewentualnych konfliktów też jest nie najlepiej.
Pozdrawiam, j.

Opublikowano

Ja dałem kilka utworów do "nieszufli" i dostałem w sumie kilka opini typu - "fajne, podoba się" - a dałem z ciekawości, własnie słysząc o wielkim poziomie tam panującym. A co do układów - panowie i panie - one są wszędzie, nawet i tutaj. Ale ostatnio sie nawet przeczyściło powietrze :)
nareszcie...

Opublikowano
joaxii dzięki za wnikliwą ocenę

spośród osób wymienionych przez Ciebie, miałam ostatnio
okazję poznać Mirkę Szychowiak - sympatyczna osoba,
w dodatku pisze w dobrym stylu. dostała nagrodę
za debiut literacki

serdeczności Espena Sway :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie ma za co, cała przyjemność po mojej stronie :) Na rynsztoku proponuję poczytać następujące nicki: debbie harry, nrml (jak się "odobrazi"), Mama Mama, wszyscy pojechali nad morze, Tomasz Meine, Ala Mokrzycka, Andrzej Tchórzewski, Aldona Borowicz, Edward Pasewicz, Krzysztof Peregrinus, przemek łośko, Zofia serafińska. To tylko kilka, które mi przyszły do głowy. A Mirka to rzeczywiście niesamowita osoba, czarownica, można by powiedzieć, ale w tym dobrym znaczeniu tego słowa.
A tak naprawdę, to wszystko się zmienia, portale też.
Pozdrawiam serdecznie, j.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a na orgu Mirka też była i to swego czasu bardzo aktywnie - ale niestety odstawała poziomem i się jej pozbyto
Była, była, można poczytać w archiwum. Miała nick Dotyk :) Był również dawno temu Marcin Jagodziński, też świetny.
Pzdr., j.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W sumie tak. Z reguły nie lubię pisać "co autor chciał powiedzieć" odnośnie własnych tekstów, ponieważ każda interpretacja jest cenna i bardzo często, nawet jeśli sprzeczna z zamierzeniami, wnosi jakiś świeży, czasami zaskakujący, punkt widzenia. W powyższej interpretacji takiej sprzeczności nie ma, ponieważ jednak pokrywa się ona z tym jak odebrali wiersz poprzedni czytelnicy, którzy pozostawili tutaj komentarze, pozwolę sobie zapytać: Czy wiersz można odebrać jako opis osobowości, która przechodzi ze stanów depresyjnych do euforii, by za chwilę znów popaść w depresję? To też może być prawdziwe niebo i piekło. W takim przypadku przydałoby się pewne wyrównanie tej huśtawki, o czym nie ma w wierszu. Jest jedynie zamknięcie tych skrajności w jednym podmiocie i, może niesłuszne, spostrzeżenie, że bez nich, chociaż stanowią pewne zagrożenie, ten podmiot przestałby istnieć, nie byłby sobą. Pozostałe interpretacje są oczywiście jak najbardziej prawidłowe i zgodne z przewidywanym odbiorem, ale tak naprawdę, to co tutaj napisałem, było prawdziwym impulsem do powstania tego tekstu. Już po jego napisaniu nasunęła mi się jeszcze jedna możliwa jego interpretacja, na którą do tej pory nikt nie wpadł, ale pozwolę sobie już jej tutaj nie rozwijać.
    • @Robert Witold GorzkowskiTeraz rozumiem dlaczego takich chwil się nie zapomina, ważne są piękne krajobrazy, ale przede wszystkim piękni ludzie. Pozdrawiam:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Z pewnego punktu widzenia to jest to samo. Chirurg używa lancetu, poeta słów. I jeden,i drugi, może wykonać precyzyjną robotę, albo nieumiejętnie pochlastać na oślep.
    • @Naram-sin I właśnie w tym się różnimy: dla Ciebie poezja to narzędzie, dla mnie -- żywy byt. Ty szukasz „skuteczności” i „logiki operacyjnej” -- ja szukam uderzenia w trzewia. Jeśli treść i emocje są dla Ciebie „drugorzędne”, to analizujesz ciało bez pulsu. Możesz rozebrać każdy wers na części pierwsze, ale jeśli nie słyszysz jego krzyku albo drżenia -- to znaczy, że rozbierasz trupa. Sztuka to nie tylko to, jak coś jest powiedziane. To przede wszystkim dlaczego. A jeśli „po co o tym pisać?”, to naprawdę – nie wiem, czy rozmawiamy o poezji, czy o procedurze chirurgicznej.   Jesteś pewno emerytowanym nauczycielem polskiego z gimnazium. Ale tutaj jest życie. Tętniące emocjami. Nie jarzysz, prawda ?  
    • Wiersz nijaki, schematyczny, będący przeglądem stereotypów, a nie opowieścią o prawdziwym uczuciu.   Ale znalazłem linijkę,

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      która jest warta wiersza. Osobnego, nowego wiersza, który rozwinie tę myśl, tylko nie w rytmie miłości i naszego istnienia, nie przez pryzmat emocji, ale wyobraźni.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...