Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

proszę


Rekomendowane odpowiedzi

troche to takie... moze uzyje slowa... krotkie... tutaj jest ciezko mowic o jakimkolwiek wstepie, a co dopiero o zakonczeniu... no moze posiadanie wstepu ani zakonczenia nie jest jakims wymogiem, by wiersz byl wierszem, ale to jest jak dla mnie za krotkie, by zrodzilo we mnie jakies odczucie... bywaly co prawda juz krotsze tutaj publikacje, wiec nie jest najgorzej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiek buntu, wiek burz...
Proponowałbym jednak nastawić się na "tak" i posłuchać co inni mają do powiedzenie. Peel mając takie żądania w niczym nie jest lepszy od tego, który jest obiektem jego ataku.
Nie trzeba koncentrować się na sobie i na swoich problemach. Ja wiem, ze to niełatwe, ale dla dobrego wiersza naprawdę warto.
Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym    Dzięki Ci wielce

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      .
    • Och, nadejdzie czas gdy będę spała Bez tożsamości, O deszcz ulewny nie będę już dbała Czy, że śnieg mnie ukryje w białości! Niebo obiecane na tych pragnień spełnienie Ni w pełni, ni wpół, nie pozwoli; Piekieł groźba i niegasnące płomienie Nie ujarzmią mej niegasnącej woli!   Tak rzekłam i wciąż mówię to śmiało I mówić będę, aż po koniec mój - Trzech bogów mieści to drobne ciało  Przez noc i dzień swój prowadzą bój: Za małe dla nich było niebo przestronne Więc we mnie mają więzienie; I muszą być moi, aż zapomnę Me obecne istnienie!   Och, nadejdzie dzień gdy swe zmagania Skończą w głębi mego ciała! Och, nadejdzie czas odpoczywania I nie będę już cierpiała!   I Emily: Oh, for the time when I shall sleep Without identity, And never care how rain may steep, Or snow may cover me! No promised heaven these wild desires Could all, or half, fulful; No threatened hell, with quenchless fires, Subdue this quenchless will!   So said I, and still say the same; Still, to my death, will say - Three gods within this little frame Are warring night and day: Heaven could not hold them all, and yet They all are held in me; And must be mine till I forget My present entity!   Oh, for the time when in my breast Their struggles will be o'er! Oh, for the day when I shall rest, And never suffer more!
    • @Domysły Monika   Wie pani, iż otyłość jest chorobą, podobnie jak chód kaczkowaty? To wszystko z braku aktywnego trybu życia, najczęściej wyżej wymienioną chorobę można zauważyć u urzędników, panów w czarnych sukienkach i dewotek...   Łukasz Jasiński 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tak szczerze, to czasem wystarczyłoby użyć kory nowej, także w odniesieniu do międzyludzkich relacji,  wtedy instynkty schodzą na dalszy plan. A że się niektórym pustakom nie chce, to co zrobić :) 
    • @piąteprzezdziesiąte   Często utwór umieszcza się np w Warsztacie, a po dopracowaniu można podać do działu Wiersze gotowe.   Czasem miniaturka, aforyzm, haiku... itd warte są  umieszczenia również w innych działach.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...