Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nowonarodzenie


Rekomendowane odpowiedzi

Odbiły się kule od ciała,
odbiły,
białe kafelki powitały dzieciątko,
maski doktorów, sprawców dobrego i złego...

zdarli ze mnie skórę
i zrosła się skóra,
wybili pałkami zęby
i odrosły zęby,
połamali butami kości
i zrosły się kości,

pod maską tlenową razem z aniołem
czekałem na przyjście matki,
która nie chciała pokochać,
która nie mogła być jeszcze,
kiedy powstawałem z martwych.

pod jarzącym się światłem
spalone powieki,
gorąco - czerwone białka
tętnią bólem i obrazem,
wyprana pieluszka niewinna
i śpioszki które pragną
ciepła nóżątek,
zanim odepną elektrody
podłubią skalpelem w żołądku.

I miałem pieska,
pieska bez skóry,
zapomnieli widocznie o nim,
tam płakał przez trzy dni,
tak płakał, jak ten ich bóg,
całowałem to mięso,
to mięso żywe, które kochałem
pierwsza istota.

spalili mózg
i stał się mózg
nowego początku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michale dostrzegam wiele podobieństwa do mojego odtatniego, z tą różnicą że twój 0d początku o zyciu do kończ, mój tylko do końca,
coś niepokojącego jest w tym wiersz, chyba te próby wydobycia zycia na siłę
powiem ci- może być, niektóre wersy do wymiany,= I miałem pieska, tam coś szwankuje, albo mnie się tylko tak zdaje
pozdrawiam -czekaj na innych
ES

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz, nie widzę jasnego sensu

albo możnaby to pchnąć w kierunu przemocy domowej, dzieci ofiar bestroski dorosłych (znęcanie, pożary) i nowonarodzenie (mogłoby nawet zostać to grzebanie skalpelem z zółądku), albo w kierunku jakiegoś prania mózgu, tylko co mogło by byc przyczyną, betroska, kultura, brak jasności w kierukach i metodach wychowawczych. Tak to jest kupa emocji, coś ze szpitala, coś z domu wariatów (lot nad kukułczym) ale brak jekiejś konkretyzującej osi....

Jak zacząłem czytać, to już miałem nadzieje, że ktoś dobre ujął te tragedie, co się dzieciom zdarają, ale pod koniec złapałem, że to chyba nie o tym, więc o czym?

ale dobrze pisane, więc "coś" można z tym zrobić......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...