Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wiatr osiada solą na rzęsach
drażni oczy i dotyka czule

twoje dłonie nadal tu są
przy moich skroniach

układam piasek w dziwne wzory
ziarenka z łoskotem opadają
chcę znaleść ślad ciepla
było tu na pewno

zanurzę dłonie w wilgotny piach

ziarenka rozwiewa wiatr
wzory nikną
nietrwale i delikatne

gdzie jesteś

Opublikowano

Dużo wierszy na ten temat i powstają ciągle nowe.Wyjaśnij
co to jest -ociepla-. Chodzi mi o słowo w tym miejscu umieszczone?
Ślad twojego ociepla - przecież to bez sensu. :) A.
Wersyfikacja troszkę drażni.

Opublikowano

Tak masz racje, ale mialem potrzebe taki napisac. Apropo "ociepla"... :).... juz poprawilem na "ciepla"..."l" zmienie pozniej..bo jak widzisz, nie mam aktualnie polskich znakow.. :) Dzieki za komentarz.... pozdrawiam AR

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

dużo takich powstaje, ale każdy twórca swój uważa za najważniejszy, bo to jego uczucia.
Gdyby nie wersyfikacja i nadużywanie- ty, twoje, twojego , byłoby niezle.

było tu napewno----tu
gdzieś tutaj ----tutaj? ---niepotrzebne powtórzenia
może gdy głębiej zanurze dłonie w wilgotny piach

znajdę
****
a gdyby tak?

było napewno gdzieś tutaj może
gdy głębiej zanurzę dłonie
w wilgotnym piachu - znajdę

pozdrawiam ciepło ES

Opublikowano

1) dzieki, skorzystam napewno:)
2) masz racje, poprawilem, powtorzenia zostawie, maja swoj cel :)
3) tez poprawilem...dzieki :)
4) tak, masz racje...moze i jest banalne, ale rzeczywiscie ma duze znaczenie dla adresata ( dla mnie tez).
Nie wiem czemu Tobie przykro....mi nie jest...bardzo cenie sobie Twoja krytyke.
Pozdrawiam AR

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Dziekuje za Twoja opinie, a takze za mile slowa
i rady na warsztacie :).
Napewno z nich skorzystam ( jak i z uwag innych) przy nastepnych. Ten pozostawie juz takim jakim jest. pozdrawiam serdecznie AR

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Miałeś wersyfikację zmienić i co? To jest naprawdę
największy mankament tego wiersza. Zaimki, skoro
się upierasz, mogą zostać:) Treściowo natomiast
część z motywem ziaren piasku zdecydowanie góruje
nad tą z wiatrem - może dokonać jakiegoś zabiegu chirurgicznego?

twoje dłonie nadal tu są
przy moich skroniach

układam piasek w dziwne wzory

może gdy głębiej zanurzę dłonie w wilgotny piach

- to najfajniejsze dla mnie momenty; ciekawie wyrażone, niby takie to proste,
a jednak działa mocno na moją wyobraźnię. Pzdr!

Opublikowano

Ok. Masz (macie) racje. Wersyfikacja...troche zmienilem..jeszcze nad tym popracuje, teraz jest juz pozno :). poszedlem tez za Twoja rada co do ciec chirurgicznych...co nieco wycialem. Chetnie poznam Twoja i innych opinie, czy jest lepiej....czy nadal do d.... :). Dzieki za rady Bartosz. Pozdrawiam AR

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cześć AR, oto jest wg mnie esencja tego wiersza i tak wg mnie można by
go zostawić. Nie namawiam cię jednak, ponieważ to ty jesteś tu od decyzji,
poza tym mogę źle radzić. Natomiast na pewno trzeba poprawić literówki
w wersach 9 i 11.
Acha, nowa wersja znacznie lepsza:) Pzdr!
Opublikowano

Czesc Bartosz. Dzieki za komentarz. Jak zauwazyles,skorzystalem czesciowo z Twoich propozycji. Uznalem je za dobre. Zakonczenie pozostawilem. Literowki poprawie jak bede mial dostep do normalnego kompa. Pozdrawiam AR

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cześć AR, oto jest wg mnie esencja tego wiersza i tak wg mnie można by
go zostawić. Nie namawiam cię jednak, ponieważ to ty jesteś tu od decyzji,
poza tym mogę źle radzić. Natomiast na pewno trzeba poprawić literówki
w wersach 9 i 11.
Acha, nowa wersja znacznie lepsza:) Pzdr!
  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...