Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zeskrobuję ze ściany
ślady naszych rozmów
czerwień twych krzyków
zieleń łez

Wyrzucam
szczerość
i kłamstwa
zbierane przez lata
w kartonowych pudłach
chowane
wysoko

Zmywam
z podłóg
ślady twych stóp
i obojętne spojrzenia

Sprzedaje miłość,
której już nie ma
na bazarze
za grosze

Opublikowano

dobry koncept za to plus

prosto, przejrzyście, otwarcie
to też cenię sobię

jakby Różewicza przez maszynkę
do mięsa przepuścić i stworzyć coś
nowego.

z wersyfikacją bym
polemizował, ale może
się nie znam...

to taka budowa ma być utworu ?

pozdr.

Opublikowano

Uczuciowy wiersz, tylko taki na nie za bardzo, a na końcu to nie rozumiem, bo jak coś sprzedawać, jak tego nie ma? Czy to tylko chodzi o to, że nie ma na bazarze? ;)
Podobają mi się 1 i 3 zwrotka.
Pozdrawiam serdecznie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...