Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

fotofobia


Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo mi sie podoba, trafny dobór słów, fajny klimat. Wiersz zarówno w warstwie estetycznej jak i treściowej do mnie przemawia.
Wydaje mi się tylko że zamiast "znał krawędzi" powinno być: znał krawędzie lub znad krawędzi. Jeśli mam rację - popraw, a ja biorę do ulubionych. Pozdrawiam miło. L.A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dzięki, rzeczywiście, w krawędziach jest błąd- zmieniam ;)



Nie, nie publikowałem wiersza wcześniej w W. Mam nadzieje, że przypadkowo i podświadomie nie skopiowałem czyjegoś pomysłu, który kiedyś przemknął mi przed oczami. Jeśli znajdziesz namiary na te dwa pierwsze wersy, to daj znać ;)

Serdecznie

Fei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No, tutaj znany fotografik, już na samym początku zabrał się za choreografię, układa staraniie tło oraz inne tam rekwizyty. W gruncie rzeczy, nie przywiązuje specjalnej uwagi skracaniu życia, albo nawet oszpecaniu się, co, zasadniczo jest ciekawe oraz, poniekąd, słuszne. Co prawda mąci w waniie, ale tam..., do brzegu dobija, w końcu. Postrafiam Kszekoszu, Stefano.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Za wcześnie trochę na emocjonalny ekshibicjonizm, ale jeśli wiersz faktycznie zaintrygował, to z chęcią podeślę wskazówki na boku (a niech inni się męczą;)



No, tutaj znany fotografik, już na samym początku zabrał się za choreografię, układa staraniie tło oraz inne tam rekwizyty. W gruncie rzeczy, nie przywiązuje specjalnej uwagi skracaniu życia, albo nawet oszpecaniu się, co, zasadniczo jest ciekawe oraz, poniekąd, słuszne. Co prawda mąci w waniie, ale tam..., do brzegu dobija, w końcu. Postrafiam Kszekoszu, Stefano.


Cholera, Stefanie, teraz chyba to ja będę musiał poprosić o didaskalia ;).
Cóż, po napisaniu wiersz żyje własnym życiem, więc chyba niewiele mam tu do gadania. ;)





Dziękuję Wam,
Pisząc tekst chciałem utrzymać podobny styl co w pozostałych utworach z "lękowej" serii (dla tych, którzy mają za dużo wolnego czasu- linki poniżej). Zdaję sobie sprawę, że hermetyczne zamknięcie sensu w kilku zdaniach może być zwodnicze i może utrudniać odbiór potencjalnemu czytelnikowi, jednak właśnie w tych wierszach chciałem postawić większy nacisk na klimat, niż na przejrzystość. Wbrew wszelkim pozorom myślę również, że ten tekst jest najbardziej klarowny spośród wszystkich z tej mini-serii.

Pozdrawiam Serdecznie

Fei

pozostałe:
http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=30062
http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=26898
http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=28678
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Intuicji bać się nie należy, a już na pewno nie w tym wypadku (z tego, co piszesz wnioskuję, że dobrze Ci podpowiada).
Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się tak licznych problemów z dotarciem do „sedna”. Przez chwilę zastanawiałem się nawet, czy drugi wers nie jest zbyt dosłowny i jednoznaczny.

Może to kwestia tego, że temat dla wielu jeszcze wstydliwy?
hm?

Pozdrawiam

Fei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...