zak stanisława Opublikowano 6 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. oj, Joasiu, nie ryzykowałabym z naparstnicą i oleandrem, reszta do pożarcia he he pozdrawiam pokrzywą- zdrowa!
zak stanisława Opublikowano 6 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Michale, to wszytko prawda co napisałeś, ale oprócz tego Fidiasz pięknie rzeżbił, miał ogromny talent, rzezbił postacie naturalnej wielkości, jak żywe. zwrotka mówi o wyrzezbionym w kamieniu sercu-twardym , nie znający uczucia stoktotnie chciałabym go zmiękczyć,ożywić z martwoty - po to te zioła, pozdrawiam ciepło.
zak stanisława Opublikowano 6 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Steffi- ku! spirytus zmiękczyłby nogi, a nie serce- he he , mikstury na spirytusie, to domena słynnego z nalewek, Dżygity, pozdrawiam ciepło
zak stanisława Opublikowano 6 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Chanach, miło że zaglądasz, nalewki ziołowe dobre na wszystko pozdrawiam ciepło
le_mal Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Widzisz Stasiu ,jaka ryzykantka z Dzie wuszki hi hi. Ja tam wolę do Ciebie po poradę.Chciałabym coś od głowy bolenia;)))))))) Buziaczek.
zak stanisława Opublikowano 6 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. oj, Joasiu, nie ryzykowałabym z naparstnicą i oleandrem, reszta do pożarcia he he pozdrawiam pokrzywą- zdrowa! a ja własnie tego oleandra zeżrę ;) nawet mam, a naparstnica no cóz najwyżej serducho zabije ;) dziewuszko, przekoro, nie próbuj zatrucie murowane, sra-szne boleści brzucha, wiem cos o tym, papa!
Zielony promyczek Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Bardzo przyjemny, pachnący, wiosenny wiersz, miło się czyta, podoba mi się jego klimat, i te stokrotki i "serce przywrócone do miękkich przytuleń", piękne...
John_Maria_S. Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Wiersz nawet mi się podobał, ale doświadczenie życiowe mówi mi, żeby unikać "ZIELAREK"!!!. Szkoda. Pozdrawiam. p.s. Ciekawe dlaczego to Panie, pierwsze ustawiły się w kolejce po przepisy??????? Brrr,brrr...
le_mal Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. No to problem 'z głowy'-dzięki hi hi
zak stanisława Opublikowano 6 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. zielony promyczku, też masz coś z ziela, moze dlatego spodobał ci sie wiersz. 100krotne dzięki za wizytę i życzę dobrego rozmiękczania serc męskich- he he pozdrawiam
zak stanisława Opublikowano 6 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. No to problem 'z głowy'-dzięki hi hi ? hi hi - pa!
John_Maria_S. Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 A może są zielarki "złe" i "dobre" ? Chyba się jednak zastanowię. Pozdrawiam !!!
Espena_Sway Opublikowano 6 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Stasiu przyjemny wiersz. ciekawe na które zioło znajdę sobie faceta :> wiek XXI, więc chyba lecą na maryśkę :P zdrówka i serdeczności Espena Sway :)
zak stanisława Opublikowano 6 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2006 Joasiu! a widzisz, to straszni truciciele,z daleka od dzieci, brrr Johnie Mario! są zawsze DOBRE , tylko zalezy kto co od nich chce- he he pozdrawiam He he Espeno, na maryhę też można, tylko z ostrożna, bo ona kochać potrafi na zabój! pozdrawiam ciepło.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się