Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

motyw z nożem i sercem mi się nie podoba, niedawno już był.
traktujesz serce jak kolejny okaz w kolekcji.
tak samo zbieracze traktują kolejnego wypchanego owada w zbiorach.
kapryśna w tym wierszu jesteś.
"muszę to zrobić" - dlaczego?
może jesteś kolekcjonerką serc, i seryjnie mordujesz niewinnych gostków, hehe smile.gif

Pozdrawiam.

Opublikowano

Ciekawe zakończenie... Prawda, ten motyw już się ostatnio pojawił w jakimś wierszu (nie pamiętam tytułu) no ale przecież nie należy oceniać wiersza na tle innych z serwisu. Tak myślę
pozdrawiam Leila smile.gif

Opublikowano

Faktycznie zgadzam sie z oyey-em:)(nie wiem czy tak mam to odmieniac)bardzo dobre sa dwa początkowe i dwa końcowe wersy, tworzą fajny klimat.
Mnie zwłaszcza nie podoba mi sie wers
"ale dla mnie jej nie ma", bardziej wskazuje na to że to ty nie masz szansy, jest trochę nie logiczny
Ale coś fajnego jest w tym wierszyku
Pozdrawiam

Opublikowano
CYTAT (Leila @ Jun 26 2003, 03:21 PM)
Ciekawe zakończenie... Prawda, ten motyw już się ostatnio pojawił w jakimś wierszu (nie pamiętam tytułu) no ale przecież nie należy oceniać wiersza na tle innych z serwisu. Tak myślę
pozdrawiam Leila smile.gif

Pewnie, że dobrze myślisz.

Ale ludzka podświadomość porównuje wszystko nowe do czegoś, co było pierwsze, starsze, wcześniejsze.

Takie jest życie.

Świat jest od tego zależny.
Ciekawe jak byś oceniła ten wiersz, gdybyś nigdy w życiu nie czytała innego?
Pewnie wtedy nie wiedziałabyś nawet co to jest. smile.gif

Pozdrawiam.
Opublikowano
CYTAT (Leila @ Jun 26 2003, 05:58 PM)
Kai Fist o co chodzi? Czego bym nie wiedziała?

napisałaś, że nie należy oceniać wierszy na tle innych
ja napisałem: Ciekawe jak byś oceniła ten wiersz, gdybyś nigdy w życiu nie czytała innego?
Pewnie wtedy nie wiedziałabyś nawet co to jest.
---
Wytłumacze na przykładzie:
Jesteś kimś, kto nie wie co to jest poezja, nic a nic na ten temat kompletnie nie wiesz. Co prawda czytać umiesz, i nagle dostajesz jakiś skrawek papieru, a na nim słowa. Co to jest? Nie wiesz, ponieważ nigdy nic takiego przedtem nie widziałaś.
Chodzi mi o to, że gdyby nie inne wiersze, to nie wiedziałabyś co to jest ten wiersz.
Dzięki porównaniu z innymi wiesz co jest co...

... etam,. chodziło mi tylko o to, że zawsze wszystko się do czegoś porównuje

unsure.gif
Opublikowano

adamie... do wszystkiego się można przyzwyczaić... przyzwyczajeniem każdego człowieka jest ranić drugą osobę i właśnie dlatego jedną z rzeczy do jakich nie można się przyzwyczajać są ludzie... oni zawsze zawodzą

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • masz problem  nie szukaj pracy za chleb ona sama cię znajdzie  jak będziesz głodny    nie dadzą wiele  ale i umrzeć będzie trudno    szukaj pracy  myśląc jaka będzie z niej frajda  coś nowego byle jaka  to  osiem godzin kieratu    a ty  ty jesteś stworzony do...   nie wiesz do czego  stąd problem  od tego zacznij    nie myśl o swoim wykształceniu możesz być każdym    pomyśl na początek o polityce  może to to    wielka  niczym nieskrępowana kasa  i nie oglądając się  idź tą drogą    co ty na to    może uda ci się polubić  lekko płynące pieniądze    7.2025 andrew  Sobota, już weekend Miłego wypoczynku   
    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...