Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wędrując ciemną doliną
boję się otworzyć oczy gdyż poznałbym prawdę
o świata kłamstwie
i o Bogu
wielkim i wszechmocnym
który miał nas kochać

lękam się prawdziwego oblicza swojego
i tego
czym się stałem
błądząc pośród głębi oceanu nadziei i marzeń
których nikt nie ziścił

chcę w ciebie wierzyć
i cię kochać
chcę byś był na pierwszym miejscu

a ty każesz mi cierpieć
bo jestem człowiekiem
pozwól odczuć to szczęście jeszcze raz

pozwój mi odzyskać
moją wiarę
i światło moje
które zgasło wraz z samotnością
brakiem czegoś
i tej ciemności długiej
napełnionej własną atmosferą

Opublikowano

Nie. Cały jest do bani :P, ale ja tylko dwa momenty...:
"chcę w ciebie wierzyć
i cię kochać
chcę byś był na pierwszym miejscu" - ??????????????

i:
"a ty każesz mi cierpieć
bo jestem człowiekiem
pozwól odczuć to szczęście jeszcze raz" - o jakim szczęściu PL mówi??


Adam

Opublikowano

nie dość, że osobiście uważam tworzenie kolejnych i wogóle, modlitw za bezsensowne to jeszcze to na górze jest tak okropnie wtórne, mało orginalne i oklepane, że... ale wiersz w "poczatkujących" więc nie czepiam się więcej, a autor pewnie miał wewnętrzną potrzebę (której to tym bardziej się nie czepiam).... a ostatnia zwrotka nawet nie taka zła....

Opublikowano

Być może temat i oklepany, ale mi się podobają słowa w jakie ubrałeś tę modlitwę. Ujęło mnie rozdracie wewnętrzne PL: strach, niewiarę, a jednocześnie iskrę nadziei.

boję się otworzyć oczy gdyż poznałbym prawdę
o świata kłamstwie
i o Bogu

lękam się prawdziwego oblicza swojego

chcę w ciebie wierzyć
i cię kochać
chcę byś był na pierwszym miejscu

Pozdrawiam

Opublikowano

Jeśli chodzi o pytanie Adama to odpowiedź brzmi: nie wiem, to zależy od Ciebie jak zinterpretujesz te słowa, bo każdy ma prawo do własnego zdania, a gdybym napisał Ci teraz, co miałem na myśli to sam już nie wiem, ponieważ wiersz powstał parę lat temu, poza tym byłaby to naditerpretacja,a według mojego poglądu na literaturę takie zjawisko nie istnieje, więc według mnie twoje pytanie było nie na miejscu. No ale cóż Ty może masz inne spojrzenie na poezję. Każdy ma prawo do własnego zdania. Ale dzieki za komentarz. Czekam na następne przy okazji innych wierszy.

Opublikowano

Wiersz nie miał być modlitwą, no ale rzeczywiście można go tak odczytywać. "to na górze" - to jest tzw. "stylizacja" (dokładniej "stylizacja bicentryczna" - choć nie do końca), lub ewentualnie jeśliby się uprzeć to jest to "pastisz". Polecam lekturę "Zarys poetyki" - A. Kulawika lub "Zarys teorii literatury" pod red. E. Miodońskiej-Brookes(coć nie jestem pewien tego drugiego tytułu).

Opublikowano

więc ja powiem tak, nigdy nie oceniam wierszy pod względem technicznym, bo dla mnie takie na nią patrzenie to profanacja, dla mnie poezja to emocje jakie przekazuje...ale to moje zdanie i każdy może mieć inne, natomiast wydaje mi się, ze jeżeli chcesz udawadniać swoje obeznanie w tej dziedzinie to powinieneś być chociaż pewien co do tytułu...
a co do "stylizacji bicentrycznej" to dla mnie nawijanie w stylu:
"chcę w ciebie wierzyć
i cię kochać
chcę byś był na pierwszym miejscu "
zawsze będzie modlitwą, a modlitwa naiwnością, a naiwność głupotą, a jeżeli uznaję PL za głupi to tym samym jego monolog za słaby...
ale może w radiu maryja się spodoba
życzę szybkiego przejżenia na oczy...

Opublikowano

Noo ale kolega się zdenerwował. Nie mam zamiaru nikomu nic udowadniać, nie spodobało mi się tylko określenie "to na górze". A jeśli masz zamiar demonstrować swój pogląd na religię to może powinieneś zastanowić się nad tym co piszesz, bo możesz skrzywdzić osoby o innych poglądach niż Ty.

Opublikowano

Trudno tego nie potraktować jak modlitwę , chociaż trochę to przypomina monolog z Pulp Fiction
...." ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez ucisk i tyranię złych ludzi".......
, oraz póżniejsze rozterki byłego gangstera wypowiadającego te słowa .
Wybacz ale brak tu logiki i spójności .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jazda spod mostu podwoziem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mosty są przecinkami ciągłości wielu dróg kolejowych, albo myślnikami.    Widzę resztki trupa pędzące pośpiesznym. 
    • Radosny dzień zimą , ty jesteś przy mnie Słońce ogrzewa duszę, a spojrzenia rozpromieniają się Czas mija, niczym woda w strumieniu Ogród cudowności w naszym domu Łączy nas pasja i uczucie Nie ma gotowych schematów miłości, sami je kreujemy Jesteśmy jak kawałki układanki, które tworzą nasze życie Skarby miłości, nasza rodzina Mamy podobne serca, przepełnione ciepłem, uczuciem i szacunkiem Życie w kolorach jest różnorodne, cenimy wszystkie barwy Świat jest zróżnicowany, lecz miłość pozostaje niezmienna                                                                                                                                                                       Lovej. 2025-12-16                                   Inspiracje. Miłość w rodzinie
    • żółte chryzantemy, które do niedawna pstrzyły się w ogrodzie dziś skulone dogorywają w wazonie zerwała ich całe naręcze aby przyozdobić grób syna na małej mogiłce tli się jeszcze gliniany znicz a światło niczym matczyne dłonie delikatnie muska przestrzeń na coś ty mi mały zachorzał przyszedł niespodzianie w bólach przeokrutnieńkich ino te oczka zamglone roztworzył i zamilkł a mnie się tak cni do ciebie w coraz mocniejszej trwożności ach gdyby można cofnąć czas zebrać krew która cienką strużką toczyła się między redlinami wepchnąć wątłe ciałko w sam środek ciepłego łona pod zapaską Anna ukryła grzechotkę drewnianą z wilczym zębem na nic się zdało smarowanie mózgiem królika odprawianie guseł pomarło się dziecku na Amen
    • Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie. Ty moje słowa jak zawsze zrozumiesz. Dobranoc, Mama i nów Cię ukołysze.   Znów staram się oszukać to tęsknienie,  czy ciepło tam dotrze- skosztujesz? Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie.   Garść dobrych dni - wspomnienie I słońc igraszkom nowiem folgujesz. Dobranoc, Mama i nów Cię ukołysze.   Spłoszonym ptakiem  myśli cierpienie, Doświadczeniem Hioba usta rysujesz. Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie.   Mijają dni bez Ciebie kolejne jesienie. Czy tęsknotę wciąż jeszcze czujesz? Dobranoc, Mama i nów Cię ukołysze.   Miłości wiecznej tu łez ronienie. I nie wiem, czy mnie wypatrujesz Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie Ty moje słowa jak zawsze zrozumiesz.    
    • Krótko i trafnie, a wielu, jak sądzę, tak ma. Pozdrawiam. P.S. Chyba "tchórzę".
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...