Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

butelka w ręce
w drugiej sandałki
na skraju płonącej sukienki
giętką łodygą
smakiem cierpkiej jarzębiny
przesuwamy się ku czerwieni

gwiżdżemy lepszym jutrem
- marsz pobudza apetyt

otwieramy się
zalewamy gipsowymi spojrzeniami

przełamujemy się
dzielimy
ślepo odczytujemy fakturę
zmową języków tamujemy oddechy

włosy rozpierzchły się jak dym

podnosimy się
wahamy - jest już za późno
spokojnie
spokojnie
spopielamy świat

Opublikowano

a może tak?


na skraju płonącej sukienki
butelka w jednej ręce w drugiej sandałki

przesuwamy się ku czerwieni
smaku cierpkiej jarzębiny

gwiżdżemy lepszym jutrem
- marsz pobudza apetyt

otwieramy się
zastygamy w gipsowych spojrzeniach

przełamujemy się
dzielimy

ślepo odczytujemy fakturę
zmową języków tamujemy oddechy

włosy rozpierzchają jak dym
podnosimy się

wahamy - jest już za późno
spokojnie
spokojnie
spopielamy świat




nie wiem które lepsze

Opublikowano

tytuł trochę gubi;
ale przyznaję - wiersz otwiera frapujące perspektywy na wspólne obcowanie z naturą w pełnym rozumieniu tego słowa;
szlaki prowadzą w każdym kierunku, i w Bieszczady i człowieka do człowieka;
bardzo sympatycznie czyta się : "gwiżdżemy lepszym jutrem";
i tak trzymać!
ładnie, bardzo ładnie! /optuję za pierwszą wersją - BEZ POPRAWEK/;
ładną scenkę rodzajową z erotycznym dreszczykiem tu skomponowałaś; :)
J.S

Opublikowano

tak pierwsza wersja lepsza
łatwiej się czyta płynniej

pozbył bym się tylko z pierwszej frazy słowa "w jednej" bo jak masz w kolejnej linijce "drugiej" więc jest to już wiadome, więc można spokojnie się pozbyć zapychacza miejsca(-:

końcówka ładna

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pod murami szpitali cisza jest gęstsza niż krzyk. Powietrze pachnie kroplówką i strachem, a ludzie czekają na cud, którego nie ma w kasie, nie ma w kolejce, nie ma w oczach lekarzy, którzy już przestali marzyć o ratunku. Wiatr przewraca kartki skierowań, jakby czytał nekrologi przyszłości. Dzieci gasną na białych oczach nowotworów, a śmierć ma twarz anioła w masce chirurga. Brak pieniędzy waży więcej niż życie. Ich śmiech kona w korytarzach, jak płomień świecy w przeciągu - i nikt nie zdąży przyłożyć dłoni, bo dłoń kosztuje. Serca biją w rytm numerków, ekrany liczą tętno zamiast nadziei, a człowiek rozpływa się w systemie jak sól w formalinie. Kto policzy łzy, których nie ma komu wycierać ? Kto opłacze ludzi, co umierają, zanim zdążą wejść ? Pod drzwiami szpitali zostaje tylko cisza - zimna jak stal szpitalnych łóżek, martwa jak modlitwa, która nie znalazła adresata.      
    • Siedziałem na progu, czytałem książkę, ciekawy nawet, był jej początek. Lecz później przyszedł czas na treść, różnie to było, wrednie też.   Szczęśliwe chwile, to tu, to tam, przechodzeń powiedział, że taki świat.   Dodał coś jeszcze o jakimś piwie, że wypić muszę, co nawarzyłem. A kiedy przyszło do zakończenia, to już nie mogłem nic pozmieniać.   *** Siedzę na progu i czytam książkę, za moment wstanę, zupełnie zwątpię, wtem ktoś podchodzi, o coś mnie pyta, chyba czy tytuł, wreszcie przeczytam?    
    • Wielką rolą i często bywa, że pamiętną i zawsze przerysowaną i zawsze ponad każde siły i zawsze duszy i sercu i głowie za głęboką jest unaocznić jest udowodnić jest przekonująco nakreślić coś w rodzaju czegoś kresu...   Jeśli chcesz spokoju oddechu i myśli weź się raczej za środek lub początek koniec bowiem nie jest na ogół najmilej widziany i zawsze miewa aż za dużo wrogów...   To coś na miarę stania się Marią Antoniną Austryjaczką wśród Królestw...   Warszawa – Stegny, 09.11.2025r.
    • @Migrena nie znam tych ciasteczek, jesteś światowy:) taka muzyczka z gramofonu by się przydała:) i obejrzenie czarno-białego filmu w objęciach:) czytasz z moich myśli:)
    • @violetta   a do herbatki ciasteczka Alfajores :)   dyskretna muzyczka :)   nastrój we dwoje......    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...