Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

koniec z melancholią


Rekomendowane odpowiedzi

pod poduszką smutne sny
mają dzisiaj azyl
nocne namioty
z wiotkiej struktury marzeń
promienie księżyca
w puzderkach

pod poduszką
zostawiona rano melancholia
bzy w uchylone okna
koncertem
w lesie konwalie
jeszcze nie przekwitły

dzień się budzi
zapachem kawy
szczekaniem psa
czerwienią pelargonii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciśnie się pytanie: I? co dalej? co z tego wynika? :)

Jakoś nie potrafię się w tym odnaleźć (pewnie dlatego że pijam herbate zamiast kawy, nie mam psa, a zamiast czerwieni pelargonii mam zieleń paprotek ;)

Brakuje mi w tym wierszu, wirtualnego odbiorcy, czyli uwzględnienia czytelnika, tego, co on może z wiersza wynieść.

Pozdrawiam ciepło
Coolt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, dzięki za odwiedziny i napisanie paru słów...

Kiedyś już powiedziałam na tym forum, że nie pod czytelnika to moje z rzadka pisanie.

Wiersz ten to taka forma buntu przeciw swoim nastrojom: wietrznie, zimno, mokro, niewiosennie...niechętnie, ale trzeba, choćby: wypuścić rano psa, podlać pelargonie (bo leje,ale one pod dachem nie widzą wody), obudzić się nad filiżanką kawy...

Pierwszy wers "odmalował całość"? (Odpowiedź do komentarza M.Krzywak) Nie wydaje mi się...ale skoro tak uważasz. Interpretacja dowolna.

Ukłony posyłam.

Irena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...