Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Może powinienem napisać ogłoszenie: szukam dobrego powodu.
Powodu, żeby wracać pamięcią do pierwszego spojrzenia -
było ono na tyle zdolne, że umiało przez swą prostotę
wszystko zagmatwać.

W tamtym momencie nawet uśmiech bał się wychylić,
bo nie wypada mu "tak publicznie" i mógłby dostać w łeb.
Potem w te same drzwi, ale z innej strony zapukała
kpina altruistka - jak inaczej można nazwać kogoś,
kto daje łzy w prezencie i nie oczekuje nic w zamian?
Nie powstydziłby się tych małych kropelek nawet Bóg, ale ja tak -
ot, niedoskonałość w mniejszości przypadków znika z czasem.

Kiedy zaczynałem wołać o prywatny adres Absolutu,
ujrzałem na własne oczy, że nawet kierowane
na Berdyczów pragnienia będą kusiły szansą realizacji.

Ciąg dalszy potrzebuje kopa, żeby nastąpić.
Nie można jednak kupić sobie kopacza.
Okno transferowe zamknięte do odwołania.


Stegna/Rydzynki, 25-27 maja 2006 r.

Opublikowano

nie wiem dlaczego ale ten wiersz sie gdzieś schowal miedzy innymi,uff,dobrze ze weszlam,bo duuuzo bym straciła.ogolnie nie przepadam za Twoimi wierszami)przyznaję się bez bicia:))Ale ten jest kopniakiem,może zmienię zdanie nawet co do reszty:) Bardzo mnie się ten chrzan podoba i wcale nie jest pochrzaniony ani tym bardziej do chrzanu:))wszystko jest ok a nawet lepiej.Pozdrawiam!I zabieram jesli można/martyna

Opublikowano

No, dziękuję obu Paniom za opinie :). Już mi się zaczynało wydawać, że nikt tego nie przeczyta...
Miło mi, że nawet Ty, Martyno, choć przyznajesz się, że nie lubisz moich wierszy, pochwaliłaś ten. Cieszę się niezmiernie, bo to szczery wiersz, taki... mój.

Pozdrawiam ciepło, Gaspar.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc No i chyba już wiemy, że 800 plus nie pomogło :)) @huzarc Co mnie akurat cieszy nawet, bo gminna wieść niesie, że stałem za tym szarlatańskim pomysłem :))
    • @Mikerreq Czas wyciera porzucone przedmioty do kształtów wtopionych w tło…
    • @KOBIETA   Bardzo dziękuję! Pozdrawiam serdecznie. :) @huzarc  Bardzo dziękuję! Twój komentarz jest niesamowity, świetnie określasz ten wręcz "metafizyczny" stan bezsenności. Pozdrawiam. 
    • Został po Tobie kubek z niedopitą kawą, Książka otwarta wciąż na piątym rozdziale. Zegar na ścianie tyka z tą samą, głuchą obawą, Choć mój czas stanął w miejscu i nie chce iść dalej wcale. Szukam Cię odruchowo, gdy drzwi skrzypną cicho, W zagięciu poduszki, w zapachu powietrza po deszczu. Lecz w domu panuje to zimne, milczące licho, Co ściska za gardło i trzyma w bolesnym kleszczu. Najgorsze są ranki, gdy sen jeszcze mami, Że jesteś, że śpisz tuż obok, na wyciągnięcie ręki. A potem prawda uderza, jak kamień między oczami: Że to już koniec. Że teraz... to tylko udręki. Uczę się żyć od nowa, kaleko i krzywo, Układać te dni puste, jak potłuczone szkło. Bo śmierć nie zabiera wszystkiego – to nie jest prawdziwe, Zabiera nadzieję, a zostawia miłość. I to jest to zło. Bo kochać kogoś, kto odszedł w nieznane przestrzenie, To jakby krzyczeć w studnię, co dna wcale nie ma. Zostało mi tylko to jedno, jedyne imienie, I pamięć, co pali jak ogień. I niemy dylemat: Czy tęsknić to znaczy pamiętać? Czy nie dać odejść cieniom? Patrzę w niebo puste, szare i blade. I wiem, że nic nie ukoi, nic nie da ukojenia, Gdy serce zostało tam, gdzie Ty. W tamtą stronę.
    • @Leszczym Bardzo ciekawy tekst, z ironią. Być może, że nadmiar refleksji i warstw znaczeniowych uniemożliwia prostą, bezpośrednią komunikację. A "gra w odrzucańca" - może właśnie odkryłeś powtarzający się mechanizm w zachowaniach społecznych. :) Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...