czar

[NUNDA]

Marzycielu
Jestem tu.
Czy mnie nie widzisz-
w naszych czarnobiałych latach?

Kiedy zajrzę do Twojej wioski
pijanej po mgle świętojańskiej nocy
cisza...bóstwom, im ciemna woda
jej neonowe głębiny
jak kartki z innych światów
..lśnią...
dopóki nie zgina z ostatnia kropla wódki.

Kto z Was śpi?
Przecież mamy rozmawiać...
Na środku brukowanej drogi
nad morzem o twarzach schowanych w piasku
(to wczorajsze wspomnienie)

Przecież to nasze czarnobiałe lato

[Jaro Sław]

Niezłe, ale na pewno będzesz pisać dobre wiersze, jak znajdzieśż coś więcej do powiedzenia...

Na razie tak trochę o niczym, albo zbyt konkretnie do konkretnej osoby, a gdzie odbiorca nieco szerszy (nie koniecznie w barach)?

Pozdro.

[pathe]

marzycielu jestem tutaj
w naszych czarnobiałych latach nie
widzisz
kiedy zajrzę do twojej wioski
pijanej we mgle świętojańskiej nocy
ciemna woda jej neonowe głębiny bóstwa
jak pocztówki z innych światów lśniące

do ostatniej kropli
wódki

kto z was śpi dzisiaj
przecież mamy rozmawiać
twarze w brukowanej drodze i morzem
schowanym w piasku
(to wczorajsze wspomnienie)

Przecież to nasze czarnobiałe lato

tak sobie to na szybko wymyśliłam, mam nadzieję, że nie będziesz zła;) bo: jak interpunkcja to konsekwentnie, dlaczego Ty dużą literą?to nie list, wersyfikacja też nie bardzo. pozdrawiam serdecznie