Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dzisiaj rozum jest na piedestale
u krawca obnażony
z tajemnic wraz z inteligencją tworzy
najmodniejszą parę butów
przymiarkami nakłuci czasem
drepczemy w tę i nazad
po okręgu o jotę tacy sami
kabelki od słuchawek przecięły ostatnie połączenie
na chodniku same nosy przechodniów

Bóg został zdjęty bo był niezdefiniowalny
nawet goły krawiec przemielił go na broszkę
ozdobną formę przyswajalną
widzisz nie ma już tajemnic

Opublikowano

Interesujący - muszę go przetrawić na spokojnie. Zwłaszcza immanencję (to jakiś standard obecnie - jeśli czegoś nie udowodniła nauka, to wielu sądzi, że tego nie ma albo raczej świadomość jako jedyne źródło poznania, a to chyba za mało).

jeszcze tu wrócę (postaram się)
szacuneczek!!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



standard obecnie? chodzi Ci, żę oklepane czy, że prawdziwe.
do tego co napiesłeś dodałabym jeszcze, że to co inne trzeba zrobić takim samym albo zniszczyć.
jasne, że musisz wrócić:> nie widzę tego w nawiasie bo zmiejsza prawdopodobieństwo

pozdro
Opublikowano

A ja bym coś dodał po wizycie u Stasi - gdzie własnie jest inna budowa wiersza i musze przejśc z jednej orbity na drugą. Bo tutaj mamy właśnie to mówienie wprost, i w tym wypadku zostaje pytanie - zgodzic się z treścią, czy nie. I tylko oryginalnośc może nas uratowac - i ratuje.
Ja na tak.
Pozdrawiam

(chociaż ten Bóg... wrrrr)

Opublikowano

dzisiaj rozum jest na piedestale
u krawca obnażony
z tajemnic -wraz z inteligencją tworzy
najmodniejszą parę butów
Przymiarkami nakłuci czasem -------tu wieloznaczność czasowa
drepczemy w miejscu

to misie, ale trochę po mojemu
bo to ciekawy wiersz
pozdrawiam Ago!(moja córka też tak ma)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hm czasem przerzucę, bo ta wieloznaczność ma być może jest nieczytelna teraz.ale po okregu to musi zostać ze wzg na symbolikę. dzięki, że pogrzebałaś w nim jednak. bardzo cenię sobie uwagi krytyczne wszelkiego rodzaju. pozdrawiam więc obie Panie tym razem:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



bo ja lubię pisać czytelnie.ale w założeniu. w założeniu jest też i nie wprost.
a co Bóg?
pozdrówka:)

Jak dla mnie już zbyt często stosowany, ale to może takie chwilowe było, ponieważ po kolejnym czytaniu wpasowało sie wszystko w klarowną całośc.
ale ktoś pomarudzic musi :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a masz jakis inny pomysł? fajnie, że zatrzymało:)

mielenie raczej mi do krawca nie pasuje. jak dokładnie przeczytasz komentarz le mal, zobaczysz, że odczytała to jako przemienił

krawiec mógł przerobić, przeszyć, skrócić, zwęzić itp. itd. .... ale nie przejmuj się mną, to Twój wiersz

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski Zbyt często, czekamy na kiedyś.    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • Ojcze  a może tato  nie to za ciepło  a życie takie szorstkie  pobujałbym się jeszcze na twojej stopie  wtulony w ciepło twojej nogi  pojeździł bym jeszcze na barana  szarpiąc cię beztrosko za włosy tylko ty i ja umorusany gdy mnie karmiłeś  upłakany jak popuściłem biegający z samochodzikiem na sznurku  za Twoim cieniem  za Twoim zapachem za Twoim ojcostwem i uwielbieniem gdybyś tylko zechciał podnieść mnie z podłogi  zaspanego ze ściśniętym misiem w dłoni  gdybyś tylko o mnie nie zapomniał gdybyś wszedł do mojego serca  i mnie przytulił gdybyś umierał ze mną ze strachu gdybyś otworzył serce swojego pokoju  i gdybym się ciebie tak bardzo nie bał przytulić  tak bardzo bym Ciebie kochał  tak bardzo jak ty teraz tego chcesz  a ja kiedyś chciałem    
    • iście śliskich oczu bandaż w lic kur bury raz zwinięty jakby ogon z pisku merdał wśród zaklęcia stóp niziny bez mnożenia łun kła potu łut wdrażając pilnie ścisku; leząc w dziurki obok cnoty kiedy szczerzy ryj klepisko mrożąc ustał prąd ciągania rozdawaniem zorzy marnej; kiedyś komuś z rozczulania może wpędzić list zakazem   a tymczasem szybie szokuj rozczep rączek z braku arią wśród wzrastania fiku-mika; Q czuwania, jak zegarmistrz
    • @UtratabezStraty    Dziękuję Ci za wizytę, czytanie oraz komentarz. Przepraszam, że odpowiadam dopiero teraz.     Potraktowałem politykę "(...) po macoszemu (...)", gdyż i koncepcja i cel opowiadania są inne. Jakie, wiadomo. Pisząc powieść, należy - a na pewno można - rozwijać każdy wątek i całościowo przedstawiać każdą sytuację. Tutaj tylko zarysowuję tę poboczną - "drugoplanową" - okoliczność.    Pozdrawiam Cię serdecznie, życzę miłego week-end'u i zapraszam do kolejnych odwiedzin.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • @Naram-sin   Jeśli chodzi o pogańskie świątynie - Chramy - tam rządziły kapłanki, stąd: dziś - panowie w czarnych sukienkach - w Polsce to dotyczy księży i rabinów, proszę zauważyć: symbolem sekt monoteistycznych - judaizmu, chrześcijaństwa i islamu, jest - w takiej kolejności - gwiazda Dawida, krzyż i półksiężyc, wszystkie te symbole mają ukryte rogi diabła, nie wspominając już o krzyżu jako odwróconym krzyżu, natomiast: symbolem Pogańskich Słowian jest Rozeta, Kołowrót i Swastyka (tak, to ta - skradziona przez niemieckich nazistów i skompromitowana) - nie znajdzie pan ukrytych rogów diabła, istnieje jeszcze inne - charakterystyczne podobieństwo - u sekt monoteistycznych - judaizm - kiwanie głową przed Ścianą Płaczu, chrześcijaństwo - klękanie i islam - padanie plackiem, jeśli chodzi o Słowiańskich Pogan - głównym ich bogiem był Światowid i to jemu oddawali hołd - rozpalali ogniska i tańczyli, ważny jest również strój: u sekt monoteistycznych dominuje czarny kolor - to zły kolor, a u religii politeistycznych - biały kolor - to dobry kolor, to samo dotyczy pochówków: oni - grzebią ciała niczym hieny cmentarne, my: spalamy ciała i pozwalamy odejść duszom w zaświaty, kończąc: jeśli chodzi o mnie - jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym i wierzę Świętej Matce Natury.   Łukasz Jasiński  Wiersz jest melodyjny    Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...