Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Piszę List
Stawiam czarne krople
Na suchej skórze
Jej marne sługi

Kończą się w kruchej
Figurze Tańczą smugi
Rośnie strach
Pękają sztalugi

Łamiesz mi
Ręce maczam w
Twojej krwi
Deszcz spada
Pęka Drży
Piszę List

Stawiam pierwszy
Liter rządek
Stawiam następny
Celuję i strzelam
I ginę Czuję

Jest sen kobiecy
To nie ja
Który pasie na niej
Wilgotną gwiazdę
To nie drzwi ostatniej
Łąki jej oka

Martwy okaz
Skacze i drwi
Nie ma ja
Jest tylko List

Opublikowano

Emmm jakby to powiedziec żeby nie urazić .... budowa jest beznadziejna,mniej więcej w połowie nie wiedziałam o co chodzi,strasznie zagmatwane i skomplikowane(nie myśl że to dobrze) . Jestem na NIE , ale jednak pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



pobawiłam się, ale widzę że z marnym efektem :P i na pewno nie oddałam tego co chciałeś nim przekazać

no cóż... taka budowa wersów sprawia, że wiersz jest pourywany, przez to nieczytelny, a dodatkowo- co zawsze u mnie występuje przy rymach- skupiam się nad tym "z czym to się ma rymować" i pomijam treść właściwą... ale to mój grzech

gdybyś tak połączył te wersy jakimiś ciekawymi metaforami, bardziej zrozumiałymi... nie wiem... pomyśl, poczytaj :)

pozdr, fr.ashka ;)
Opublikowano

"marne smugi
czarnych kropel
na suchej skórze

gdy łamiesz mi ręce
pękają sztalugi kruchych figur
strach twojej krwi rośnie
i spadając jak deszcz
drży

piszę list
martwy obraz ciebie
a mnie w nim nie ma"





mnie się podoba. na pewno lepszy od mojego

pozdrawiam s.z.

Opublikowano

to napisz swój, jeszcze raz od początku, ale w inny sposób- ja Ci podałam przykład(choć miejscami coś sie nie klei, bo pisany był na szybko)

powodzenia! warto nad sobą pracować, nie poddawaj się! facet!

pozdr, fr.ashka ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Psuje konsystencję, rozplata ręce zwrotek.
    • @Annna2Bardzo dziękuję! Rozumiem Cię! :)  @infeliaBardzo dziękuję! A co na to inni domownicy? :))  @violettaBardzo dziękuję!  Być może. :) 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        A1: początek, » o ą e « trzy jądra sylabiczne b: szczerze, » e e « A2: oknem. » o  e « — Uważam ,że warto dodać 'noc oknem', bo mamy wtedy pełny rym asonansowy » o o e « a: przynoszę, » y o ę « masz trzy jądra sylabiczne b : wiem, że »ie e « A1:  początek, » o ą e « masz trzy jądra sylabiczne —  masz częściowy asonans a; gorące, » o  ą e « trzy jądra sylabiczne b:  lśnienie, » ie ie « A2: oknem. » o  e « dwa jądra sylabiczne — rym częściowo  asonansowy a: połączę; » o ą e « trzy jądra sylabiczne b: będę » ę  ę « A1: początek, » o ą e « —  rymy asonansowe   a: dłonie » o  ie « Dwa jądra sylabiczne b:  serce; » e  e « A2: oknem. » o  e « to samo tu — rymy asonansowe a: spokojnie, » o o e « trzy jądra sylabiczne b: lękiem. » ę  ie « A1: początek, » o ą e « trzy jądra sylabiczne A2: oknem. » o  e « dwa jądra sylabiczne   ___________________________________________________________   Vilanella jest, ok! Rymy mogą być mieszane i wcale nie muszą być jednakowe, jednak dla poprawy samej estetyki warto zdecydować, jakie rymy powinny być : rymy 'b'  w  tej formie są ok, natomiast rymy A1 A2 a — rymy asonansowe i  częściowo asonansowe.   Pozdrawiam
    • córuś dajże Bóg niej byś dożyła dwóch pacierzów tak rzekła matka która niezdarnie zezuwała chodaki i szła po klepisku niczem ten pański wyrobek szybiny ino ino z razu patrzeć jak wymłóci wiater oszklone fronty powyrywa mech poutykany w szczelinach a krowie łajno misternie upstrzone w poły dech wytarmoci pierutnie zimno wziarło się we światy szarpiąc olsze pokurczone gniąc świerki oropiałe płaczące żywicą tam hen w topieli chmur lękliwym skrzekiem umyknęło ptactwo kolebała bym ja cię kolebała kaj ten wietrzyk do cna świerujący a ty ino dziecino zlękniona nie zamykaj mi łocków modrących piastowała ja bym cię córuchno po społu z tym chmurzyskiem i borem szumiawym wymościła z pierzucha posłanko byle byś mi do cna nie zamrzała    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A "Danger, auto!" Tuareg nada
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...