Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie musisz być!
Nie muszę cię mieć!
Nie musisz mnie kochać!
Ale chcę
Przytulić się do ciebie
Kiedy za oknem szaleje burza
Dotknąć twoich chłodnych dłoni
Kiedy gorączka pali moje policzki
Przejrzeć się w twoich oczach
Gdy zakładam nową kieckę
Chcę płakać wtulona w twoje ciepłe ramiona
Chcę śmiać się wpatrzona w twoje dobre oczy
Chcę gwiazdy zapalać dla ciebie na czarnym niebie
Nie musisz być!
Nie muszę cię mieć!
Nie musisz mnie kochać!
Jesteś tylko moim marzeniem!

Opublikowano

No już, już:) Nie będę ukrywał, że wg mnie najlepiej by go było od nowa
i inaczej napisać. Z drugiej strony spędziłem nad nim juz trochę czasu
i dostrzegam pozytywy, które po pierwszych dwu-trzech przeczytaniach
były niemal niewidoczne.

Ale po kolei, i w skrócie, bo późno. Wady: wykrzykniki (za dużo i w ogóle lepiej
stosować w ostateczności), powtórzenia początków wersów (wyleciało mi
z głowy jak ten środek poetycki się nazywa; fakt, że zamysł sam w sobie
dobry, ale moim zdaniem tutaj utrudniający odbiór, dla niektórych czytelników
zapewne wręcz irytujący), powtórzenia wewnątrz wersów (oczy, przytulać),
niespójność treściowa, ew. nieporadność w przekazaniu najważniejszego sensu
(tzn. wychodzi na to, że "nie musisz mnie kochać, ale chcę cię mieć", ew.
"nie muszę cię mieć, ale jesteś moim marzeniem, o niczym innym nie myślę"
- przyznasz, że peel może sprawiać wrażenie istoty wysoce schizofrenicznej...),
wreszcie "kiecka" - wg mnie słowo, choć swojskie i wesołe, nie pasuje do reszty.

Zalety: dość ciekawe kontrastowanie stanów i odczuwania rzeczywistości "z"
i "bez" tego wyśnionego kogoś, szczerość pisania (czuć prawdziwe uczucie),
brak rymów (w sensie: lepiej zaczynać od wiersza białego, niż klecić nieporadne
rymy).

Na koniec muszę jednak powiedzieć, że większość czytelników - jestem pewien -
nie będzie z taką cierpliwością zagłębiać się w twój wiersz. Po prostu zapomną go
po pierwszym przeczytaniu, nie znajdując w trakcie nic ciekawego.

Ja sądzę, że zalążki są, widać, że poszukujesz niebanalnych skojarzeń i próbujesz
także przykuwać uwagę samą formą wiersza. Ta próba nieudana, ale mam
nadzieję, że nie będzie ostatnią. Popracuj przede wszystkim nad metaforyką,
szukaj dla słów lepszych skojarzeń, mimo wszystko spróbuj też w przyszłości
skracać teksty i kondensować przekaz - jesli tak jak w tym przypadku jest
on dość jednotorowy.
Będę trzymał kciuki, nie zrażaj się:)
Acha, no i nie zrażaj się również do Warsztatu - to jest póki co chyba najlepsze miejsce
do startu, razem z ćwiczeniem pióra powinno pojawić się pod twoimi tekstami coraz więcej
komentarzy.
Pozdrawiam serdecznie!

Opublikowano

Bartoszu! Bardzo Ci dziekuję, że o tak późnej porze chciało ci się wnikliwie zanalizować mój wiersz! Pisać go drugi raz nie będę , bo kiedy czytałam twój komentarz, wiersz zaczął dla mnie tracić urok to znaczy, rzeczywiście nie wydał mi się dobry! Ale zastosuję się do wszystkich twoich uwag i postaram się, żeby kolejne "moje dzieci" były ciut lepsze! Serdecznie pozdrawiam!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc Miałem dzisiaj ciekawą rozmowę z moją siostrzyczką na różne tematy, jednym z tematów był oczywiście czas nawiązując do mojego ostatniego wiersza lecz również temat tych ONI tak między tematami się pojawił, ale i szybko ulotnił z oczywistej przyczyny, gdyż jest to temat kontrowersyjno-spekulacyjny: Kim naprawdę są ONI, czy to ziemska elita, która kontroluje świat, a może to obcy przybysze, a być może Ci pierwsi są kontrolowani przez tych drugich. Jakby nie było, to tylko dociekanie poparte fragmentarycznymi faktami, coś co nie jest dane poznać większości.
    • @Natuskaa    Tak. I w gruncie rzeczy na tym polega rozwój, aby poszczególnym osobom magia zasymilowała się w umysłach. Zostanie tambylcem  w owej sferze jest tym, o co - ujmując sprawę potocznie - chodzi.      I to racja, że owa solniskowa biel komponuje się z kaktusami - lub one z ową bielą.     Odnośnie zaś do przedstawionego wejścia w czasoodstęp: wiem, czego doświadczyłem. I z pełną tegoż świadomością podzieliłem się tym doświadczeniem. Bywający częściej ode mnie na Salar de Uyuni potwierdzają, że jest to magiczna przestrzeń, zatem tam zjawiska o magicznym charakterze są na porządku dziennym.     Dzięki za wizytę, przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam Cię. ;))*
    • @Poezja to życie Z koralików różańca Nie jest świat złożony I cichych próśb On lubi krzyczeć Na śmierć Zapomniałem  O grobach O kwiatach co rosną tam i tu A propos, czy konieczne jest Ja i ty?, przeczytałem trochę pana twórczości, nie jest zbyt jednostronna? 
    • Ja i ty  Umieramy tak jak nasze sny    A świat rozpada się  Na kawałki    Częstując nas  Chlebem i winem    Jak ciałem i krwią Chrystusa    Na ostatniej wieczerzy  Kto pilnuje naszych pacierzy?
    • @SuzanaD W jakiż pechowy dzień napisana ta noc I żaden lek czy świata cień ozdrowić jej nie zdoła Tożsame myśli wiersze piszące I ból jestestwa wnikliwie sięga w ich głąb Nie wyjdą nie wydostanie się nic Gdy zostaną w objęciach snu Poza nadzieją że świt Uczynić to podoła Wiersz za wiersz :)      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...