Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Izie


- Czy widziałeś wiatr tkający
kryształy jeziora?
Księżyc po czerni biegnący,
gdy wieczorna pora?

Znasz rozlaną krew zachodu,
drogie szaty słońca?
Albo piękno ziemskich płodów;
pszenica rosnąca?

Czy kąpałeś wzrok w bieli
kwitnącej jabłoni?
Widziałeś jak na zieleni
wiosna kwiaty roni?

- A Ty widzący tak wiele
cudownych anieli,
widziałeś choćby raz jeden
oczy Izabeli?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Panie Arku, mi również przykro, no ładny jest, ale takich mamy
milijony. Nie tym razem. I cóż to za konstrukcja "A Ty widzący tak wiele/
cudownych anieli"? To jest frywolność gramatyczna, którą mógłbym
ew. zaakceptować, gdyby wiersz był cały bardziej "frywolny gramatycznie".
A tutaj widzę tylko poszukiwanie na siłę, nie wiedzieć czemu akurat
koniecznie z tym słowem, rymu.

No, ale tak czy inaczej - najważniejsze, że się Izabeli podobało:)
Pzdr!
Opublikowano

Mi też przypadł do gustu. Ładnie się nim płynie. Jest lekki i taki prosty w swej konstrukcji - przy czym ów prostota jest absolutnie pozytywna: nie ma silenia się o dziwne wyczyny językowe. Taki szczery i z uczuciem.
A jaki kolor oczu ma ów Izabela?
pozdr
Weronika

Opublikowano

Mam wrażenie, że ostatnia strofa, mimo, że najważniejsza, popada w pewien manieryzm. Ale to nie znaczy, że cały wiersz jest do kitu, ponieważ stworzyc wiersz, że tak powiem, liryczny i napisac go dobrze, to jest sztuka. I tutaj sie udało.
Tak.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • przymierzasz samotność jak sukienkę, obracasz się powoli sprawdzasz, czy nie uciska w ramionach, czy dobrze leży włożyłaś ją i już wiesz - uwiera cię w serce rozumiesz, że nic nie pasuje idealnie, szczególnie to, co ma zostać z nami na zawsze   uszyta jest z twoich milczących rozmów, niewysłanych wiadomości, z dłoni, która nie wie, gdzie dotknąć rozumiesz już, że nie można zakładać pod nią wspomnień — od razu zaczynają uwierać. i nie mówisz, że ci w niej lekko, bo każda samotność ma podszewkę z ołowiu na początku wygląda jak suknia wieczorowa, potem kurczy się w piżamę, która wcale nie grzeje wyglądasz w niej tak, jakbyś czekała, aż ktoś zdejmie ci z ramion ten ciężar
    • @Berenika97  Dziękuję Ci Berenika, to wiele dla mnie znaczy. 
    • @TectosmithSamemu jest trudno, ja wspierałam i już jest dobrze, a właściwie bardzo dobrze. Życzę dużo zdrowia  i ...  pięknie, wrażliwie  piszesz - więc wielu wierszy. 
    • Motto: Raz Mozarta bawiącego w Pradze obsypały z kominka sadze. Fakt, że potem, w ciągu pół godziny, wymorusał aż cztery hrabiny, jakoś uszedł biografów uwadze. W. Szymborska   Raz do Erazma z Rotterdamu we śnie szeptała dama, że da mu. Mruczała wdzięcznie: "Erazmie, weź chociaż jeden ty raz mnie. Raz nie zeszpeci twego biogramu".   Gdy F. W. Nietzsche bawił w Kordobie, choć już w dojrzałej życia był dobie, widząc contessy cud oblicze, krzyknął radośnie: "Ja pierniczę, resztę ma także niczego sobie".   Spotkał Goethe za młodu w Frankfurcie jak elf zwiewną dziewczynę przy furcie. Chociaż nie jest nam znane, co się działo nad ranem, romantyzmu powstanie skwitujcie!   Gdy pewną Japonkę pokochał Lennon w odstawkę poszedł i  Platon i Zenon. Kiedy na Yoko zawiesił oko wyznawcą buddyzmu został i zen on.  
    • @Berenika97Nie, nie pisałaś mi. Nie znamy się jeszcze dobrze. Takie uczucia nie są mi obce bo od ponad dziesięciu lat choruję na depresję. Jakoś musiałem sobie ze wszystkim poradzić samodzielnie.   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...