Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kasjerki w banku ubrane w sztywne i kępujące namiętne ciała uniformy nudziły się straszliwie w ten upalny,lipcowy poranek.
Pot spływał na umiejscowionym na głównej ścianie zegarze.
Klienci wtłaczali się i wyślizgiwali pożyczając, pobierając oraz oddając to co w życiu czasami najważniejsze - czyli kasę.
Nagle drzwi jak w dobrych trhillerach otwierają się powoli i ospale wpuszczając do środka zabawne jajko z niespodzianką - leciwą staruszkę poruszającą w katatonicznych ruchach głową zainstalowaną w podobny sposób jak u szmacianej lalki,anemicznych dłoniach oraz nóżkach jak u modelki Twiggy.
U jej boku znajdowało się cud- stworzenie - dziewczynka o rudych jak płomień słońca warkoczykach oraz stercie niechcianych piegów.
Umięśniony jak model wyrwany wprost z gejowskich świerszczyków ochroniarz stał na czatach obserwując bardziej podejrzane osoby.
Kątem oka zauważył jak gruba trzech rosłych mężczyzn z rajstopami zainstalowanymi na twarzy zapuszcza swe korzenie do wnętrza banku.
Ochroniarz zostaje natychmiast obezwładniony szybkim strzałem z pistoletu zwanego magnum.
Babcia dziwacznego stworzenia w mig mdleje opadając jak pudełko zapałek na ciężką jak mrok podłogę.
Kasjerki wyraźnie zadowolone z nieoczekiwanego przebiegu wypadków wyciągają w górę długie jak wąż Boa ręce i podskakują wesoło krzycząc - do mnie, do mnie !
Tą oto chwilę absolutnego zdezorientowania wśród napastników wykorzystała w mig nasza kochana Pippi.
Pokazuje więc odziane w podwiązki smukłe jak brzoza udo a następnie wyciąga malutką spluwę.
Jednym strzałem, obezwładnia pierwszego z włamywaczy kierując lufą prosto w nabrzmiałą skroń.
Drugiemu niczym Bruce Lee w spódnicy zadała cios z półobrotu prosto w przyrodzenie.
Trzeciemu zaś wykręciła rękę pozbawiając go broni.
Zadowolona z siebie dziewczynka niczym Czarna Mamba z "Kill Billa" trzyma za nadgarstek dłoń jednego, drugą zaś ręką przytrzymuje obolała jaja pozostałego napastnika.
Malutką i całkiem niewinną stópkę trzyma zaś na barach trzeciego transwestyty.
Wszyscy klienci znajdujący się na podłodze wpatrują się w nią jak w zjawę.
No co ? - lubię wschodnie sztuki walki.
Ty tam za tą szybą ! -nawołuje do przestraszonej jak mysz pod miotłą kasjerki - zadzwoń na policję i na karetkę pogotowia .
Może waszego lalusia uda się jakoś uratować,
Muszę jeszcze sprzątnąć babcię - tzn. zabrać do domu.
Dziadek Leon czeka na sedesie i się niepokoi.
No to serwus i do następnego napadu !

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ostatnio, na pytanie „skąd we mnie tyle energii?”, odpowiedziałem, że biorę ją ze świata ludzko-fikcyjno-energetycznego. Od tamtej pory go szukam, lecz znajduję go raczej w kawie o zbyt późnych porach. Tekst, który napisałem, też może być dla niektórych fikcją, lecz dla mnie to trochę tego świata ludzkiego, pomieszanego z przerwą na wyczyszczenie mojego błędu związanego z czajnikiem, co tę kawę miał zrobić, lecz nalałem za dużo wody.   I te perony, co już nie są fikcją, chyba to jednak rozkazy ambicji, bo co mi z tego, że jestem w Gdańsku, tylko dlatego, że nie jestem wyższy. O, jednak rosnę — wszyscy są w szoku, imię nazwisko — urósł choć trochę. Trzy centymetry bez żadnych prochów, co zrobić dalej, otwarty notes.
    • @wierszykiDziękuję za opinię, masz poczucie humoru. Mam nadzieję, że moja inteligencja (chyba trochę jej mam) nie jest sztuczna i nie piszę o naszej/waszej przyszłości. Szczerze mówiąc, to wcale nie myślałam o piosence Kory - oczywiście ta fraza była w głowie i pewnie ją nieświadomie użyłam.  Wiersz jest dedykowany i osobisty.  @RomaBardzo dziękuję! Napisałam go na rocznicę naszego ślubu. :)
    • @Berenika97 przepiękne wyznanie, szczere, pełne wdzięczności, pokazujące jak wiele On dla Ciebie znaczy. Nie chcę go komentować, chcę tylko napisać, że warto mieć osobę, dla której można takie wiersze pisać. I warto mieć osobę, która tak nas widzi. Widać, że macie go dużo, ale życzę jeszcze więcej: szczęścia :)
    • @Berenika97 dzięki za to jak podchodzisz do tej mojej "poezji", to naprawdę dużo dla mnie znaczy :) @Jacek_Suchowicz Jacku, Twoje wierszowane komentarze, to coś czego potrzebuję. Dziękuję :)
    • @Alicja_WysockaTak ładnie napisałaś, że mnie przekonałaś. :) @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję, pięknie piszesz!  @Alicja_WysockaChyba tytułu się nie edytuje, nie ma przy nim edytowania, tylko  zamknij/usuń. Muszę zostawic, aby nie narozrabiać. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...