Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wychodzę z domu. Rozgarniając powietrze, próbuję odnaleźć
punkt, odetchnąć od alkoholu i wszechobecnego hałasu. Gdzieś
po drodze, kałuże wylewają za kołnierz, nie zważając na konsekwencje
i ludzi. Coraz więcej powtykanych w życie wykałaczek.

Powroty są trudne, choć prościej trafić do innych, niż siebie. Inaczej
bywało z ojcem, tym bez syna i ducha, za to z kielichem w ręce.
Teatry, główna rola, wywrócony stół jako rekwizyt. I liść na twarzy
- podobno pierwszego razu się nie zapomina. Do bólu czasami

można się przyzwyczaić, zupełnie jak do wyjazdów mamy
za chlebem i nowym domem. Pamiętam, jak przywiozła euro,
wtedy się zaczęła gra kolorów i nerwów. Ostatnio pojawił się jakiś
nowy facet - ma wyremontować wszystko. Przeklęte wszystko.

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jak już wykosi trawę i okna opali na czarno, to pewnie pójdzie do sąsiada,
bo mu smieci rosną od czasu. A ten, z naprzeciwka, bez przerwy pisze,
może poeta, tylko z czego żyje? Na tacy widziałam banknoty, co oni z tego robią?
Znowu przychodzi ten pierwszy raz, łazi, jakby od nowa, i po co?

Takie tam wspomnienia, pozdrawiam, Stefan.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jak już wykosi trawę i okna opali na czarno, to pewnie pójdzie do sąsiada,
bo mu smieci rosną od czasu. A ten, z naprzeciwka, bez przerwy pisze,
może poeta, tylko z czego żyje? Na tacy widziałam banknoty, co oni z tego robią?
Znowu przychodzi ten pierwszy raz, łazi, jakby od nowa, i po co?

Takie tam wspomnienia, pozdrawiam, Stefan.

Panie Stefanie, dziękuję za odwiedziny

zdrówka i serdeczności Espena Sway :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



chyba nie trzeba więcej dodawać - tym razem krótko i bez sapania - wow, każdy wyraz, każdy wers jest mi bliski, ależ trafione, kurde, może ja sobie pójdę bo mi gupio...

salve!!

czy ja dobrze widzę, Sanestis to napisał :O ? nie wiem
co na to powiedzieć. qrcze, no poprostu cieszę się :D
z takiego przyjęcia

zdrówka i serdeczności Espena Sway :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



chyba nie trzeba więcej dodawać - tym razem krótko i bez sapania - wow, każdy wyraz, każdy wers jest mi bliski, ależ trafione, kurde, może ja sobie pójdę bo mi gupio...

salve!!

czy ja dobrze widzę, Sanestis to napisał :O ? nie wiem
co na to powiedzieć. qrcze, no poprostu cieszę się :D
z takiego przyjęcia

zdrówka i serdeczności Espena Sway :)


aż taki straszny to chyba nie byłem??:>
ja grzeczny chłopak jestem (od święta)
Opublikowano

Espeno, czy to ciąg dalszy przeżyć Wiktorii? Tak to odbieram.
Oj, bardzo tu dużo między wierszami. Potrafisz kamuflować informacje, wymagając od czytelnika uwagi. Oczywiście bardzo na tak.
pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

moglby z tego powstac niezly poemat. jako wiersz nie trafia do mnie, jakos tak czuje, ze nie czuje - przegadany i rozwlekly. moze poemat z tego zrobisz?

pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

rozciągnij te wersy i wyszła by świetna proza, bo ja to w tym względzie widzę bardziej, troszkę podzielam zdanie pana Stefana, lecz nie do końca, bo klimat masz zachowany dosyć dobry.

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Beenie, to nie jest konkretnie o Wiktorii, choć tematyka
podobna, dlatego w ten sposób zatytułowałam :)
peel tego wiersza, jest kilka lat starszy od Wiki,
dlatego też dostrzega inne rzeczy

dzięki za odwiedziny

zdrówka i serdeczności Espena Sway :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Starzec Bardzo mi się spodobała "kostusia". :))
    • Pozory nas mylą, czekają spokojnie Na błąd nasz, gdy ktoś jest tak dobry pozornie To za tym się kryje ciemna tajemnica Tak ciemna, jak nocna bez lampy ulica Otwierasz się, dajesz wejść ludzią do środka Bez stuku, a później, jak na kotka psotka Będziesz krzyczeć, płakać, czemu cię zraniono Czemu mury twego zaufania zburzono Czemuż głupia taka że im się oddałaś? Przecież sama sobie nie raz obiecałaś Że już lepiej będzie, tylko teraz słusznie Płaczesz, ukrywając swoją twarz w poduszkę Lekcja to dla ciebie całkiem zrozumiała Nikt do ciebie już nie wejdzie bez pytania Teraz już nikomu nie otworzysz serce Będziesz chciała uczuć, dowodu i więcej Będziesz chciała prawdy, dowodów wierności Lecz nie zaznacz nigdy w ten sposób miłości  Bo tu nie ma prawdy, bo tu nie ma rady Nie pomogą słowa ni żadne obrady Nie pomogą czyny, nie pomoże wiara Bo wciąż w twoim sercu jest głęboka rana Ile czasu minie póki się zagoi? Wiele, bo ból czasu wcale nie się boi
    • @KOBIETA Koniec zabolał -  "ty kochałeś za bardzo ,  a ja!? ja tylko bałam się śnić". Emocjonalny chaos? Jest tu wyznanie niezdolności do oddania tego samego. 
    • Gdy ludzie rozdarli tkankę nieba żelaznym psalmem wojen, wszechświat zadrżał jak zwierzę ugodzone w samo serce snu. Wtedy runęło Słońce. Nie zgasło — zostało zamordowane. Pękło na dwoje, zdradzone przez stal, która miała być tarczą, a stała się katem sypiącym popiołem. Planety zacisnęły usta w milczeniu, a Droga Mleczna zbladła, jakby wstydziła się oświetlać dzieło stworzenia. Niebiescy wędrowcy zabierając martwe światło ku krawędzi zdarzeń, tam, gdzie czas traci znaczenie, a grawitacja ma ciężar winy, pogrzebali blask w całunie mroku, by nikt w nieskończoności nie musiał patrzeć, jak gwiazdy umierają z ręki człowieka.
    • @UtratabezStraty

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dokładnie! To mity! :) Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...