Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dzięki za obfity i rzeczowy komentarz. Walczyłem z tym tekstem niemiłosiernie. To jest dziennik - może ja jestem postacią szarą - hm, nie wiem. Nie chciałem odsłaniać wszystkich kart. No a znalezienie się głównego bohatera w górach niejasne? Kurde, miałem wrażenie, że udało mnie się poprowadzić fabułę tak, by czytelnik wiedział dlaczego bohater tam trafił. Przemyślę.
Opublikowano

O widzę, że ktoś nowy tu zaglądnął. Zakończenie jak w życiu bez hepiendu. Z toksycznością to jest sprawa złożona. Toksyny są w ludziach, ale i w alkoholu, w innych używkach, w obłudzie, a nawet w miłości.
Dzięki za odwiedziny i przeczytanie jakże długiego tekstu. Mam nadzieję, iż mąż też coś znalazł dla siebie w dzienniku.
zdrowia!!!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A więc to rzeczywisty dziennik? Hmm ciekawiej :) Myślę, że spróbuj pisać bardziej otwarcie. Bo ja czytając miałam wrażenie, że nie wszystko chcesz powiedzieć i nie chodzi o jakieś wstydliwe fakty, bo tego raczej nie ukrywasz :) chodzi tak jakby o to, że nie chcesz napisać zbyt prosto, bo będzie nudno, ale w takim wypadku właśnie wychodzi niezrozumiale, też tak kiedyś pisałam. Tak mi się wydaje, bardziej otwarcie i może stawiając siebie na miejscu czytelnika? tylko z kolei żeby nie zatracić tego specyficznego stylu... trudne zadanie masz ;) bo styl jest super, bardzo indywidualny. tak mi się wydaje.

co do gór - owszem, jest zdanie - postanowiłem pojechać w góry zdobyć Złoty Róg i piękne Góralki (parafrazując ;) ) ale łatwo je przeoczyć tak jak ja go nie załapałam za pierwszym razem. jest ok, tylko może to zdanie skrócić? powiedzieć bardziej rzeczowo gdzie i po co teraz jedziesz? dodać informację, że oficjalnie finał konkursu miał się odbyć w górach? tak żeby jasne to było :) oczywiście Ty tutaj jesteś Master and Commander, więc zrobisz jak uważasz ;)

i Jurija żal, że tak znikł. faaajny był... napisz coś o Juriju, jakiś nowy tekst :>
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A więc to rzeczywisty dziennik? Hmm ciekawiej :) Myślę, że spróbuj pisać bardziej otwarcie. Bo ja czytając miałam wrażenie, że nie wszystko chcesz powiedzieć i nie chodzi o jakieś wstydliwe fakty, bo tego raczej nie ukrywasz :) chodzi tak jakby o to, że nie chcesz napisać zbyt prosto, bo będzie nudno, ale w takim wypadku właśnie wychodzi niezrozumiale, też tak kiedyś pisałam. Tak mi się wydaje, bardziej otwarcie i może stawiając siebie na miejscu czytelnika? tylko z kolei żeby nie zatracić tego specyficznego stylu... trudne zadanie masz ;) bo styl jest super, bardzo indywidualny. tak mi się wydaje.

co do gór - owszem, jest zdanie - postanowiłem pojechać w góry zdobyć Złoty Róg i piękne Góralki (parafrazując ;) ) ale łatwo je przeoczyć tak jak ja go nie załapałam za pierwszym razem. jest ok, tylko może to zdanie skrócić? powiedzieć bardziej rzeczowo gdzie i po co teraz jedziesz? dodać informację, że oficjalnie finał konkursu miał się odbyć w górach? tak żeby jasne to było :) oczywiście Ty tutaj jesteś Master and Commander, więc zrobisz jak uważasz ;)

i Jurija żal, że tak znikł. faaajny był... napisz coś o Juriju, jakiś nowy tekst :>

Tak jest to dziennik, ale momentami łgarski, bo aż tak wiele dziwnych sytuacji mnie nie spotkało. Jednak większość opisanych osób istnieje (pod innymi nazwiskami) i ma się dobrze.
Jurij być może powróci. Planuję napisać cykl opowiadań. Może go gdzieś wstawię.
Narrator - główny bohater czasami jest groteskowy, a czasami nijaki, bo wielokrotnie wskazuje na pewne zjawiska i inne postaci, które są godne uwagi. Będę myślał nad twoim wskazówkami. Są bardzo ciekawe. Dziękuję.

Czekam na Twoje kolejne teksty. Wystartowałaś z dużego C.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pogodziłem się z samotnością przez pewien czas się gniewała gdy uprawiałem miłość z miłością ona na mnie z tęsknota czekała przepraszam wybacz już wracam wzięła mnie czule w ramiona staliśmy tak we dwoje od końca w milczeniu godząc się bez słowa ona najwierniejsza z wiernych zawsze każdą miłość wybacza moja przyjaciółka wróg zakochanych gdy uczucie umiera do niej powracam i znowu jest nam dobrze razem chociaż czegoś ciągle brakuje kiedy z nią jestem o innej marzę gdy innej nie ma ją akceptuję lecz kiedyś znowu samotność zdradzę
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Interesujące porównanie.   Pozdrawiam :)
    • Piękny wiersz. To prawda, jesień zawsze oddaje, w końcu to czas zbiorów.    Pozdrawiam :)
    • Dziś są Twoje urodziny Więc wznieśmy toast Za Twoje zdrowie, świetny aktorze, Napijmy się dziś, bo jest okazja. Dziękuję Ci za chwile wzruszeń Za mnogość całą świetnych ról Od Janka aż po Mordowicza Dawałeś czadu – do diabłów stu! Oparłeś się też pokusie założenia Własnego teatru – szacun, chłopie, za to! Po co kolejny teatr na scenie? Kiedy to życie samo jest teatrum? Życzę Ci – „Janku” – kolejnych ról, Tak samo barwnych, tak samo świetnych, Jak właśnie ta w „Czterech pancernych”, Lub jak ta w „Klerze” sławetnych! Warszawa, 23 IX 2025   Dziś przypadają 86. urodziny Janusza Gajosa. Mam nadzieję że P. T. Jubilat nie będzie miał mi za złe, że uczczę Jego urodziny tym skromnym wierszem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Możesz "wstawiać" co chcesz... w miejsce kropek.     Nie rozumiem tylko - dlaczego próbujesz mnie wciągać w dyskusję porównawczą?    Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...