Napis

[Gość]

mają w domu kartonowe pudełko
budowle o dosłownej geometrii na szafie
monolit z makietą w środku.

wyjmują makietę zawsze o ósmej
rano powieki okien są wtedy przymknięte
swój domek z kart witają milczeniem.

wyobrażają sobie jego niezniszczalność
napinając filary własnych grzbietów
bębna biciem serca zagłuszają deszcz.

deszcz za oknem, deszcz sumienia
co zmywa z ceglanego muru
wydrukowany światłem napis.

1 Maja 2006

[Roman Bezet]

Nie.
"deszcz sumienia" nie wytrzymuje porównania nawet z krótszym zdaniem cytatu.
pzdr. b

[Gość]

chyba tak...więc zmieniam, trudno mi coś dobre motto do tego wiersza znaleźć
by zasugerowało czytelnikowi o co chodzi i nie było za długie, to problem, nie szukam
zmęczyłem się.

{wiersz dotyczy fascynacji młodych ludzi Hitlerem, idelogią III Rzeszy, idelogią komunityczną, holocaustem, oczywiście w złym sensie tego słowa znaczeniu, taka chora fascynacja, bo czym dla mnie może być SOCJALIZM nie przebrnąłem przez te czasy, dla mnie to tylko napis, historia. Oczywiście tylko w pewnej materii, przesterzeni, chce ukazać że do pewnych spraw należy zachować pewien dystans.}

[Smok]

za dużo deszczu i ten deszcz sumienia nie do przyjęcia.


pozdrawiam

[Jaro Sław]

A czemu - deszcz na sumienie - przetransformowane i zapisane jako "deszcz sumienia"....

mając zestawienia dwu słów, umysł powinien sobie poradzić ze znalezieniem sensu metafory... zwykle to działa....

[nitjer jernit]

Gdyby nie odautorskie wyjaśnienie - przyznaję - nie byłbym stanie wpaść tu na trop fascynacji złymi ideologiami. Wspomniane motto jest bardzo potrzebne.

Pozdrawiam.