Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tłumy serc


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy tłumy serc
Biegną pod prąd
Opierając się wciąż fali zła
Jasność lśni na niebie

Kiedy tłumy serc
Goreją modlitwą
Siła tkwi w radości
A miłość w prostocie

Kiedy tłumy serc
Wciąż pragną uśmiechu
Pomoc nadchodzi niezwyciężona
I taniec oczy rozpromienia

Kiedy tłumy serc
Śpiewem wyrażają uczucia
I duszę oddają w całości
Na chwałę Boga

To właśnie wtedy
Niebo ziemi rękę podaje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bęc...patetycznie...rozumiem w zupełności uczucia peela (pewnie pokrywające się z uczuciami autorki), ale są fragmenty nie do przyjęcia

Kiedy tłumy serc--->serca, wzniośle zaczynasz
Biegną pod prąd--->może by tak połączyć 1 i 2 wers?
Opierając się wciąż fali zła--->logicznie, że jak się idzie/biegnie pod prąd to czemuś się opieramy fala zła jest trochę banalna. może by tak to inaczej ująć?
Jasność lśni na niebie--->A to już jak prosto z Biblii. ale nawet ładne:)

Kiedy tłumy serc
Goreją modlitwą--->kto dziś używa słowa 'goreją'? znów z Biblii?
Siła tkwi w radości
A miłość w prostocie--->siła i miłość są jak dla mnie zbyt blisko siebie, ale ładne:)

Kiedy tłumy serc
Wciąż pragną uśmiechu--->pragną, uzywasz wielkich słów
Pomoc nadchodzi niezwyciężona--->niezwyciężona?nie rozumiem.
I taniec oczy rozpromienia--->to jest fajne.

Kiedy tłumy serc
Śpiewem wyrażają uczucia--->gdzie poezja?
I duszę oddają w całości--->a może ducha?
Na chwałę Boga--->i komu oddają?

To właśnie wtedy
Niebo ziemi rękę podaje--->nie tylko wtedy:)

powiem tak: dbasz o jakąś budowę, więc plus. ale w efekcie wychodzi wymienianka. peel opowiada o wzniosęj chwili (chwilach?) wielkim zrywie, bardzo emocjonalnym. a ja ani trochę z tej emocji nie poczułam. taki trochę bezpłciowy opis wyszedł. całą treść utworu można zawrzeć w o wiele mniejszej ilości słów=> przegadany.
niestety jestem na nie

pozdrawiam majowo!!
ER

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wędrowiec.1984 dokładnie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Natuskaa    Tak, masz rację - "(...) niektórzy rzeczywiście (...) mają (...)" przeczucia. Również odnośnie do zbliżającego się przejścia do innego wymiaru.     Pozdrowienia.    @Somalija    Nie jestem pewien, czy rozumiem Twoje słowa...     Dzięki Ci bardzo za wizytę i za uznanie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         Pozdrawiam Cię.  
    • Odnajdźmy się razem w źródle miłości, Tej prawdziwej, nie skrytej pod płaszczem nagości, W której do kochania nie ma warunku, A cała nie nosi erotycznego ładunku.   Płyńmy w głębiny miłości morza, Niech się otworzą morskie przestworza, Miłości nie potrzebne ciał ludzkich napięcie, Jej może wystarczyć zwykłe objęcie.   Z tej morskiej toni się nie wynośmy, Tak na jej fali się tylko unośmy, Tkwijmy w zwyczajnej dobrej bliskości, By nie ulec światowej popsutej miłości.
    • @viola arvensis Do tego dochodzi niesamowicie bogaty wewnętrzny świat. Można słowa nie powiedzieć, a ile rzeczy w głowie się dzieje. Nie wiem, jak to jest inaczej, ale co mi tam. :-)
    • mam szósty zmysł  i siedem par oczu  czasem podwójnie pracowite ręce  nogi jak sarna dwie niby cztery  i czasem żadnego języka w gębie    świat mnie już dawno zaszumiał zaszczekał z nim się układać mi nie po drodze czasem zmysł szósty ciąży jak kamień może dlatego od zmysłów odchodzę   wszystko wiruje, wariuje wszystko ziemia się kręci ja stąpam prosto mówią że jestem zimna jak skała  a przecież jestem kwitnącą wiosną   nikt mnie nie widzi bo zwykle nie chcę  być więcej niźli czystym powietrzem  bujam się z sobą nocą i z rana  na szóstym zmyśle niepokonana   a może zmyślam niech ktoś mi powie jam czarownica czy dobra wróżka  znów pewnym krokiem wchodzę do jutra  by za chwil kilka wiać na paluszkach   zwiewam wszak jestem czystym powietrzem zmącić nie zdoła mnie świat wpół zgnity  i szóstym zmysłem ścielę i kładę  pod własne nogi snów aksamity          
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...