Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czyż nie tego chciałeś?

Odchodziłeś już wiele razy,
Spoglądając w głębię,
Zadawałeś rany.

Wybaczała,
Prosiła o więcej,
Czekała na zabójcę swego,
Który najskuteczniej krzywdzić potrafił.

Powracałeś oczyszczony szkarłatem,
Spojrzeniami łakomy,
Bielą dłoni rozgrzeszony,
Czekałeś aż wytoczy krwi kroplę ostatnią,

Umarła,
Daleko od ramion Twoich,
Czyż nie tego chciałeś?

Opublikowano

za dużo ran, zabijania, krwi - to juz bylo w setkach filmów, wierszy, książek o miłości. Nota bene uważam to za straszny banał, co to w ogóle za miłość? Kiedy calą winę za niepowodzenie zrzuca się na ukochanego/ukochaną, ktory świadomie i celowo ranił i ranił... ehhh, dla mnie inne ujęcie miłości jest bardziej inspirujące.
pzdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...