Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja co wszędzie widzę biesy,
i szerokie nozdrzy kresy.
Co w nich żyją długie dzieje-
stada bakterianych jąder.

Jeśli tylko wiatr zawieje
drżą główeczki, drżą bo spląder
w mózgu, płucach, członkach
płodzi nowe dzieci w tkankach.

Świat się kurczy, więc ty mówisz:
Daj ty sobie glinę w dziurę
będziesz nadal jak kurwiszon
jak kogut co byle kurę

rżnie po świcie.Dziadek pracę
rano robi. Szpera w portkach,
blady biedak, trzeba dać na tacę
rdzaną. Tak w bożych miasteczkach

ludzie mądrze na snach żyją,
grosze po sypialniach sypią
białe suknie ślubne szyją
nikt nie nazwie dziecka grypą.

Opublikowano

Hu, hu! Panie Sokołowski, bywaj tu! (jemu by się mogło
spodobać szczególnie, siedzi ciągle w tych klimatach:)

A ode mnie? No, no... odważnie:) Jest fajny pomysł,
do tego przewrotka; są rodzynki słowne (np. bakterianych,
rdzaną, boże miasteczka); jest "witalizm i brutalizm",
które nadają tekstowi ironii.

Ale: nie rozumiem kropki pośrodku pierwszej strofki
i w ogóle nie wiem co się później stało z "ja" z pierwszego
wersu (mogę się tylko domyślać, że się to licho w drobnoustrojstwo
przeistoczyło). A! No i jeszcze braknie chyba sylaby w 12 wersie.

Pzdr!;)

Opublikowano

Licho ;D
Peel jest chyba hermafrodytą? (glinę w dziurę ---> kogut? ;)
"nozdrzy kresy" - wiem, że metafora, ale wyobraź to sobie ;)))
Rymy są koszmarkowate, nie ratuje ich nawet 'wesele', które czasem jest, a czasem go nie ma.
Taka zabawa z rymami mogłaby fajnie wyjść, gdybyś poprowadziła ją konsekwentnie, a rymy niosły np. zaskakujące skojarzenia.
Pomysł odlotowy - warto coś z tym zrobić.
A wyobraźnię to Ty masz ;)
pzdr. b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...